Jak ja kocham nadziewane warzywa! Mogłabym nadziać wszystko. Mam na koncie nawet nadziewane buraki 😀 Klasyki takie jak cukinia, bakłażany czy papryka to też moi ulubieńcy. Zimą uwielbiam nadziewać i zapiekać ziemniaki, zapiekam też czasem jabłka – na słodko i na wytrawnie.
Ten rok stoi u mnie pod znakiem papryki. Też tak macie? Jem fazami, gdy jest sezon często się czegoś uczepiam, co akurat w tym roku smakuje mi wyjątkowo mocno i wcinam to na okrągło. W tym roku zjadłam tony gruszek, papryk i bakłażanów. Nieskończoną ilość razy przygotowałam leczo i ratatuję, to moje ulubione połączenia smakowe.
Paprykę nadziewam różnie – tradycyjnie ryżem z dodatkami, kaszą jaglaną czy gryczaną, albo we włoskim stylu warzywami z mozarellą. Duszę ją później w głębokiej patelni na kuchence, albo w piekarniku w naczyniu żaroodpornym. To fajny obiad, bo nadzienie można przygotować dzień wcześniej, nadziać papryki, wsadzić do piekarnika i „robi się samo”. Resztki nadzienia wsuwam na kanapkach, to genialne pasty do chleba!
Już jedna papryka zawiera całkowite, dzienne zapotrzebowanie na witaminę C dla dorosłej osoby i jest jednym z najlepszych jej źródeł. Ze względu na obecność witaminy B6 (pirydoksyny) poprawia proces tworzenia się czerwonych krwinek. Zawarta w niej witamina K1 ma wpływ na krzepliwość i zdrowie kości. Niebagatelny wpływ na pracę układu krwionośnego ma też zawarty w papryce potas. Papryka jest bogata w przeciwutleniacze, w szczególności witaminę E oraz A, a także kapsantynę, kwercetynę, luteolinę i wiolaksantynę. Przeciwutleniacze, których bogatym źródłem jest papryka odgrywają rolę w zapobieganiu chorobom przewlekłym, w szczególności chorobom serca i nowotworom, a także utrzymaniu dobrego wzroku.
Nie ukrywam, że do większość nadziewanych warzyw używam sera do zapiekania, bo nic nie zastąpi tej czapeczki rozpuszczonego sera na górze. Może to być mozarella, gouda, wędzony ser w stylu oscypka albo wegański ser, który bez problemu można kupić w większych supermarketach, czy przez Internet.
Papryka to polskie warzywo, które jest w sezonie od lata do późnej jesieni. Czy wiecie, że południowe Mazowsze, szczególnie okolice Radomia to istne zagłębie paprykowe? 😀 Dzięki korzystnemu mikroklimatowi rocznie zbiera się tam ponad 100 tys. ton papryki, która uprawiana jest w około 3500 gospodarstwach. Jest co jeść moi drodzy, jest co jeść!
Jeżeli lubicie ostre odmiany papryki bardzo dobrze, szczególnie w nadchodzącej jesieni i zimie. Ostra papryka ma wpływ na regulację metabolizmu, ale jest także skutecznym środkiem przeciwbakteryjnym. Dzięki czemu łagodzi objawy przeziębienia, rozgrzewa i pomaga walczyć z nieświeżym oddechem. Regularne jedzenie papryczek pomaga łagodzić migreny i bóle stawów.
Bardzo mi miło, że mogę zaprezentować Wam pierwszą w historii kampania promująca paprykę z zagłębia radomskiego „Wszystkie smaki i kolory papryki”. Jej pomysłodawcą i organizatorem jest Zrzeszenie Producentów Papryki RP. Głównym celem kampanii jest zbudowanie wśród konsumentów świadomości dotyczącej walorów zdrowotnych, smakowych, różnorodności i pochodzenia papryki oraz dokonywania świadomych wyborów zakupowych przez konsumentów. Zawsze cieszy mnie, gdy mogę przyłożyć rękę do promocji naszych polskich produktów, które są zdrowe, smaczne i lokalne.
Jedząc lokalnie nie tylko jemy zdrowiej, bo produkty są bardziej dojrzałe, więc mają więcej składników odżywczych. Dzięki skróceniu drogi transportu można używać mniejszej ilości środków konserwujących. Dodatkowo oszczędzamy środowisko naturalne używając mniejszej ilości opakowań, a także zużywając mniej zasobów na przewożenie produktów. Nie mówiąc o tym, że wpieramy lokalną ekonomię. Jedzenie lokalnych produktów ma naprawdę same zalety!
DrukujPapryka nadziewana warzywami, soczewicą i pęczakiem.
- Czas przygotowania:30 min
- Czas gotowania:30 min
- Czas całkowity:60 min
- Ilość porcji:41x
- Kategoria:obiady
- Metoda:gotowanie
- Dieta:wegetariańska
Opis
Pyszne, sycące i zdrowe danie na obiad! Papryka nadziewana na bogato!
Składniki
Składniki na 4-6 papryk
- 4–6 papryk w różnych kolorach
- ½ szklanki pęczaku
- ½ szklanki zielonej soczewicy
- 1 mały bakłażan
- 300 g miąższu dowolnej dyni (waga już po oczyszczeniu)
- ½ pora lub 1 cebula
- 3–4 łyżki oleju lub oliwy do smażenia
- 700 ml passaty pomidorowej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka wędzonej papryki
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka kurkumy
- ½ łyżeczki kminu rzymskiego
- 1 pęczek pietruszki
- 200 g wędzonego, żółtego sera lub dowolnego wegańskiego sera, który się topi
Sposób wykonania
Papryki myjemy, osuszamy. Ostrożnie odkrawamy „kapelusiki”, które zachowujemy, ze środka usuwamy gniazda nasienne.
Warzywa myjemy, cebulę lub pora drobno kroimy. Dynię i bakłażana kroimy w niedużą kostkę.
W dużym garnku rozgrzewamy olej lub oliwę, szklimy cebulę lub pora. Dodajemy wszystkie przyprawy, dokładnie mieszamy. Dodajemy dynię i bakłażana, przesmażamy kilka minut.
Wlewamy passatę, dolewamy 1 litr wody. Wsypujemy kaszę i soczewicę. Gotujemy bez przykrycia na średnim ogniu aż sos będzie gęsty, a składniki miękkie, około 30-45 minut. Na koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki, mieszamy.
Połowę sera ścieramy na tarce i mieszamy z nadzieniem, pozostałą część kroimy w plastry.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Papryki nadziewamy, na górę kładziemy plaster sera. Przykrywamy „kapeluszami”.
Papryki ustawiamy w naczyniu żaroodpornym, na dno wlewamy 1 szklankę wody. Zapiekamy 30-45 minut aż będą miękkie. Podajemy ciepłe, z zieloną sałatą.
Słowa kluczowe: nadziewana papryka
Wszystkie działania realizowane są dzięki wsparciu ze środków finansowych Funduszu Promocji Owoców i Warzyw, przy wykorzystaniu znaku graficznego „Polska Smakuje”.