Mam nową, rewelacyjną książkę kucharską 🙂 “Dynia na różne sposoby” Andrei Oppermann wydana przez Muzę, kupiła mi ją i przysłała Monika z Pieczemy tu i tam. Fajnie mieć taką Monikę 😉 Książkę bardzo polecam, naprawdę super przepisy na dynię, żadnych banałów, duża różnorodność i tylko kilka przepisów z użyciem mięsa. Przepis na tytułowy twarożek jest właśnie z tej książki. Rzodkiewki to już moja inwencja, teściom wyrosły giganty, które dobrze się nadały do nadziania. Do wydrążenia i nadziania użyłam łyżki do melonów. Dobra rzecz na śniadanie, ładnie się prezentuje 🙂

Na twarożek:
150 g twarożku, jeżeli jest suchy dodać 2 łyżki mleka lub jogurtu
kilka łyżek ulubionych ziół (pietruszka, koperek, mięta, szczypiorek, bazylia, itp.)
50 g potartej na drobnej tarce dyni (u mnie hokkaido)
mała marchewka też potarta
2 łyżki posiekanych włoskich orzechów
sól, pieprz

Na rzodkiewki:
8 sporych rzodkiewek
4 łyżki twarożku
posiekany szczypiorek (trochę zostawiamy do dekoracji)

Twarożek mieszamy z ziołami, dynią, marchewką i orzechami i przyprawiamy. Jeżeli nie podajecie go z rzodkiewkami, które w nadzieniu mają szczypiorek to koniecznie go dodajcie, świetnie komponuje się z dynią. Nie żałujcie sobie ziół, bo inaczej twarożek będzie dość nijaki.

Rzodkiewki kroimy na pół, ścinamy końcówki żeby połówki dobrze stały. Miąższ wydrążamy pozostawiając dość grube ścianki.Wydrążony miąższ trzemy na drobnej tarce. Twarożek mieszamy ze szczypiorkiem i potartą rzodkiewką, przyprawiamy, nadziewamy rzodkiewki, dekorujemy resztą szczypiorku.

Rzodkiewki dołączają do akcji “Nadziewamy“.

W związku z tym, że 2 października znikam na jakieś 2 tygodnie od dzisiaj na Zieleninie Tydzień dyni 🙂 Codziennie aż do piątku włącznie będę wrzucać przepisy na dynię. A na czas mojej nieobecności żeby Wam nie było nudno szykuję małą niespodziankę 🙂