Skip to content

Zapraszam do kolejnej odsłony cyklu Zielenina na talerzu. W szkole wegetariańskiego gotowania przedstawiłam Wam już kasze i płatki, teraz kolej na strączki. Mam nadzieję, że je lubicie, bo są nie tylko smaczne, ale i bardzo zdrowe. Mamy sporo rodzimych roślin strączkowych, które świetnie się przechowują, więc są dostępne cały rok.

zielenina_straczki1

Strączki są równie dobrym źródłem białka jak mięso (tak tak, ta sama przyswajalność i ilość!), mają też niski indeks glikemiczny, nie powodują więc skoków cukru we krwi. Owszem bywają kaloryczne, ale są to kalorie o wysokiej gęstości energetycznej, ponieważ rośliny strączkowe są bardzo bogate w składniki odżywcze – kwasy tłuszczowe wielonasyceniowe, żelazo, wapń, potas czy magnez. Odkwaszają, mają działanie antynowotworowe dzięki przeciwutleniaczom. Zawierają także fitoestrogeny, witaminy z grupy B. Obniżają cholesterol, przeciwdziałają miażdżycy, a do tego należą do naturalnych spalaczy tłuszczów, więc są doskonałe dla osób, które się odchudzają lub po prostu dbają o linię. Mają także działania przeciwzapalne. Jak widać strączki to po prostu niezbędny składnik zdrowej diety.

zielenina_straczki3

Strączki mogą powodować wzdęcia. Dlatego wcześniej należy je namoczyć – można dodać odrobinę sody oczyszczonej, która powoduje szybsze rozkładanie się białek, co ułatwia ich trawienie. Jeżeli objawy są bardzo dokuczliwe należy gotować je w świeżej wodzie, nie tej, w której się moczyły. Można dodawać także ziół ułatwiających trawienie – majeranku, kminku czy oregano lub cząber i kopru włoskiego.

W Polsce mamy całkiem niezły wybór tych roślin – jak wiecie bazuję na lokalnych składnikach w mojej kuchni, więc skupię się na nich z jednym wyjątkiem – ciecierzycą czyli grochem włoskim. Cieciorka nie rośnie u nas, ale za nią przepadam i używam w moich przepisach, więc zrobię wyjątek i przybliżę jej właściwości.

Ciecierzyca – jej ziarna są bardzo wysokobiałkowe, jednocześnie zawierają substancje obniżające ciśnienie i poziom cholesterolu. Jest bardzo bogata w żelazo. Ma sporo nierozpuszczalnego błonnika, który doskonale reguluje przemianę materii.

zielenina_straczkiciecierzyca1

Fasola – doskonałe źródło białka, ma go więcej niż mięso! Nie zawiera sodu jest za to bogata w wapń, fosfor i żelazo. Oczywiście znajdziecie w niej błonnik, a także witaminy z grupy B. Zawiera substancje spowalniające wzrost komórek nowotworowych. Na świecie uprawianych jest ponad 400 gatunków fasoli. W mojej kuchni gości biała w różnych odmianach i czerwona – polska. Doskonale uprawia się u nas także śliczna kolorowa fasola borlotti.

zielenina_straczkifasole1

Groch – jak jego poprzednicy jest doskonałym źródłem białka, w tym aminokwasów egzogennych, których człowiek nie syntetyzuje sam. Zawiera między innymi kwas foliowy, potas, żelazo, witaminy z grupy B, żelazo i wapń. Można znaleźć w nim witaminy A, E, K i C, a także spore ilości błonnika usprawniającego trawienie. Obniża poziom cholesterolu i cukru we krwi.  Używam grochu żółtego w całości i połówkach, a także grochu zielonego w formie suszonej. Czasem sięgam po mrożony, zielony groszek.

zielenina_straczkigroch1

Soczewica – oczywiście doskonałe źródło białka, a także kwasu foliowego. Do tego ma niski indeks glikemiczny, a sporo błonnika i węglowodanów. Dodatkowo całą gamę składników mineralnych i witamin – witamin z grupy B, witaminę A i K, a także żelazo, fosfor, wapń i bardzo dużo potasu. Obniża poziom cholesterolu zapobiegając w ten sposób zmianom miażdżycowym. Można kupić różne odmiany soczewicy, najczęstsze są czerwona i zielona, a mniej popularne to żółta, czarna, brązowa czy biała.

zielenina_straczkisoczewice1

Fasolka szparagowa – dobre źródło kwasu foliowego, żelaza, potasu i wapnia. Zawiera sporo witamin – A,K, C. W Polsce występują odmiany żółta i zielona. Sezon na fasolkę szparagową jest do czerwca do września.

Tutaj znajdziecie przepisy z użyciem strączków,

fasoli

soczewicy

grochu

ciecierzycy

fasolki szparagowej

Zapraszam także do przeczytania poprzednich części cyklu:

Część I – kasze

Część II – płatki

W związku z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia kolejne części ukażą się już w Nowym Roku  🙂

 

 

Zapisz

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close