Czyli kolejne pyszne weekendowe śniadanie do kolekcji 😉 Zdrowe, proste, szybkie do zrobienia i ma tę zasadnicze zaletę, że przygotowuje się je wieczorem, więc rano pozostaje wyjąć je z lodówki i podać. I bardzo, ale to bardzo smakuje dzieciom 🙂
Miałam ochotę akurat na kokosowy smak, ale można użyć każdego rodzaju mleka i ulubionych przypraw oraz owoców, które są akurat w sezonie. Kaszę jaglaną dobrze przelać wrzątkiem przed użyciem żeby straciła ewentualną goryczkę.
Na 6 porcji:
1 szklanka (250 ml) kaszy jaglanej
1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
6 łyżek wiórków kokosowych
2 łyżki nierafinowanego brązowego cukru trzcinowego lub innej substancji słodzącej
1 szklanka borówek amerykańskich
1 szklanka malin
6 łyżek syropu klonowego
Kaszę jaglaną przelewamy wrzątkiem, przekładamy do sporego rondla, zalewamy mlekiem, uzupełniamy szklanką wody i wsypujemy cukier. Wszystko mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem do zupełnej miękkości (ok. 20 minut). Gdyby po tym czasie pozostał jakiś płyn, wyłączamy kuchenkę i zostawiamy kasze na ciepłej płycie pod przykryciem aż wchłonie wszystko.
Lekko przestudzoną kaszę miksujemy w blenderze na gładką masę. Wsypujemy wiórki kokosowe i umyte owoce, wszystko dokładnie mieszamy nie przejmując się jeśli część owoców się rozpadnie.
Budyń nakładamy do naczyń (ja mam specjalne do puddingu, ale mogą być chociażby ramekiny albo małe miseczki). Wkładamy na noc do lodówki.
Naczynia, w których przygotowaliśmy budyń wkładamy na chwile do bardzo gorącej wody, aby łatwo wyszedł. Przekładamy na talerzyki, każdą porcję polewamy łyżką syropu klonowego i dekorujemy świeżymi owocami. Polecam!
Basia
25 sierpnia 2012 @ 18:33
Wygląda bardzo pysznie i świeżo, dlatego bardzo chętnie wypróbuję 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Veggie
25 sierpnia 2012 @ 18:33
pięknie wygląda, dla takiego śniadania warto wstać 🙂
kuchcikOla
25 sierpnia 2012 @ 18:44
to musi być pyszne! aż nabrałam apetytu na taki deserek 🙂
whiness
25 sierpnia 2012 @ 18:53
Uwielbiam kaszę jaglaną. Desery z jej dodatkiem są jednymi z najlepszych! No i najzdrowszych 🙂
DeeDee
25 sierpnia 2012 @ 18:54
U mnie dziś pojawił się pudding z kaszy manny 🙂 Twój przepis muszę niebawem wypróbować 😀
http://deedeelicious.blog.pl
Basia
25 sierpnia 2012 @ 21:33
Wygląda bardzo pysznie i świeżo, dlatego bardzo chętnie wypróbuję 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Veggie
25 sierpnia 2012 @ 21:33
pięknie wygląda, dla takiego śniadania warto wstać 🙂
kuchcikOla
25 sierpnia 2012 @ 21:44
to musi być pyszne! aż nabrałam apetytu na taki deserek 🙂
whiness
25 sierpnia 2012 @ 21:53
Uwielbiam kaszę jaglaną. Desery z jej dodatkiem są jednymi z najlepszych! No i najzdrowszych 🙂
DeeDee
25 sierpnia 2012 @ 21:54
U mnie dziś pojawił się pudding z kaszy manny 🙂 Twój przepis muszę niebawem wypróbować 😀
http://deedeelicious.blog.pl
GrowingUp
26 sierpnia 2012 @ 09:04
Za tą kasza nie przepadam. Ale w wersji kokosowej może mi posmakuje bo uwielbiam kokos;)
GrowingUp
26 sierpnia 2012 @ 12:04
Za tą kasza nie przepadam. Ale w wersji kokosowej może mi posmakuje bo uwielbiam kokos;)
margot
27 sierpnia 2012 @ 17:56
pięknie podana moja ulubiona kasza do wszystkiego
kikimora
27 sierpnia 2012 @ 20:33
Ale cudowny *_* Ślinotok!
margot
27 sierpnia 2012 @ 20:56
pięknie podana moja ulubiona kasza do wszystkiego
kikimora
27 sierpnia 2012 @ 23:33
Ale cudowny *_* Ślinotok!
Roślinożerka
28 sierpnia 2012 @ 05:49
Ale smakołyk! Marzą mi sie takie śniadania…
zufik
28 sierpnia 2012 @ 08:26
Ostatnio mam faze na kasze jaglana, taki budyn MUSZE zrobic:)
Roślinożerka
28 sierpnia 2012 @ 08:49
Ale smakołyk! Marzą mi sie takie śniadania…
zufik
28 sierpnia 2012 @ 11:26
Ostatnio mam faze na kasze jaglana, taki budyn MUSZE zrobic:)
sowa_nie_sowa
2 września 2012 @ 15:06
Zrobiłam:)
I ze smakiem wielkim zjadłam:)
sowa_nie_sowa
2 września 2012 @ 18:06
Zrobiłam:)
I ze smakiem wielkim zjadłam:)
Anonimowy
19 lipca 2015 @ 13:04
Zrobiłam także
Nie odchodził od miseczki. Dlaczego?
A-i do gotującej się kaszy musiałam dodać kolejną szklankę wody
Anonimowy
19 lipca 2015 @ 16:04
Zrobiłam także
Nie odchodził od miseczki. Dlaczego?
A-i do gotującej się kaszy musiałam dodać kolejną szklankę wody
Anonimowy
12 listopada 2015 @ 18:09
Zrobilam. Wyglada lepiej niz smakuje 🙂 Polaczenie kokosu z malinami mi nie odpowiada. Czesc zostawilam bez malin i bylo zdecydowanie za geste i kleiste, dolewalam wody ale czegos brakowalo…
Anonimowy
12 listopada 2015 @ 23:09
Zrobilam. Wyglada lepiej niz smakuje 🙂 Polaczenie kokosu z malinami mi nie odpowiada. Czesc zostawilam bez malin i bylo zdecydowanie za geste i kleiste, dolewalam wody ale czegos brakowalo…