Skip to content

Karbinadle godało się w moim domu, na Śląsku mówi się też karminadle na kotlety mielone. Z mięsa, z dodatkiem namoczonej bułki. Postanowiłam przerobić je na wege wersję, bo jak stwierdziła Joasia Furgalińska z Furgalerii karbinadle da się zrobić ze wszystkiego 😉

Dodałam do kalafiora płatków drożdżowych, które nadaję mocnego smaku umami. Kalafiora upiekłam, bo w tej formie smakuje po prostu fantastycznie, traci też nadmiar wilgoci, więc kotlety są zwarte. Są zrobione na bazie ciecierzycy, która też ma pełny, satysfakcjonujący “kotletowy” smak.

Ostatnio większość takich kotletów/burgerów piekę – są nie tylko zdrowsze, ale nie trzeba ich panierować, a co ważniejsze nie trzeba stać nad patelnią. Siedzą około 20 minut w piekarniku, a ja w tym czasie robię na przykład surówkę. Albo 50 raz w danym dniu rozpakowuję zmywarkę 😉

Drukuj
clockclock iconcutlerycutlery iconflagflag iconfolderfolder iconinstagraminstagram iconpinterestpinterest iconfacebookfacebook iconprintprint iconsquaressquares iconheartheart iconheart solidheart solid icon

Kotlety mielone (karbinadle) z kalafiora. Zielenina po śląsku!

  • Autorka:Zielenina
  • Czas przygotowania:15 min
  • Czas gotowania:20 min
  • Czas całkowity:40 min
  • Ilość porcji:6-8 1x
  • Kategoria:obiady
  • Metoda:pieczenie
  • Dieta:wegańska

Opis

Kotlety świetnie smakują na letni obiad z ziemniakami z koperkiem i buraczkami albo zieloną sałatą.


Składniki

Scale

Składniki na ok. 20-22 sztuki:

  • 1 szklanka ciecierzycy, namoczonej na noc
  • soda oczyszczona na czubku noża
  • 1 mały kalafior
  • 4 łyżki oliwy
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 1/2 szklanki płatków drożdżowych
  • 1 łyżeczka świeżego majeranku, posiekanego
  • oliwa/olej do posmarowania karbinadli

Sposób wykonania

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Dużą blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia.

Kalafiora myjemy, osuszamy, dzielimy na małe różyczki. W misce mieszamy z oliwą, 1 łyżeczką soli i pieprzem, dodajemy obrany i zgnieciony ząbek czosnku. Wykładamy na blachę, pieczemy kwadrans.

W międzyczasie płuczemy ciecierzycę, przekładamy do garnka z sodą oczyszczoną. Wlewamy 4 szklanki wody. Zagotowujemy, zbieramy pianę. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem 30 minut. Odcedzamy.

Ciecierzycę i kalafiora z czosnkiem miksujemy na gładką masę w blenderze – robię to w Vitamixie. Jeżeli macie blender małej objętości róbcie to porcjami. Masę mieszamy z płatkami drożdżowymi, solą i majerankiem. Dobrze mieszamy.

Blachę do pieczenia wykładamy świeżym papierem. Natłuszczonymi dłońmi formujemy kotlety, układamy na blasze. gdy wszystkie są gotowe smarujemy wierzch pędzlem zanurzonym w oliwie lub oleju. Pieczemy 20 minut w 180 stopniach.


Słowa kluczowe: kotlety z kalafiora

 

zielenina_karbinadle1insta

Polecam też inne smakowite dania z serii Zielenina po śląsku, na przykład oberibę – zupę z kalarepy,czy pastę do kanapek hekele.

Jakie są Twoje ulubione warzywne kotlety?

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

4 komentarze

  1. BonaLisa
    13 lutego 2018 @ 13:14

    Dzień dobry – czy karminadle (u mnie tak się mówi 😉 wytrzymają w zamrażarce? Bo nas jest tylko dwoje i po 22 sztukach, jedzonych codziennie, będzie to ich pierwszy i ostatni raz 🙂 Jeżeli można to lepiej zamrozić surowe czy już upieczone?

    Reply

    • Zielenina
      17 marca 2018 @ 20:54

      obawiam, że mogą się rozlecieć po rozmrożeniu – spróbuj zrobić takie same, ale z soczewicy, powinny przetrwać mrożenie 🙂

      Reply

  2. Zielenina
    17 marca 2018 @ 20:54

    obawiam, że mogą się rozlecieć po rozmrożeniu – spróbuj zrobić takie same, ale z soczewicy, powinny przetrwać mrożenie 🙂

    Reply

  3. Kasia
    18 marca 2018 @ 13:16

    Wyglądają smakowicie! Na pewno w tym tygodniu zawitają na mym stole 🙂

    Zapraszam również do siebie : https://okplan.pl/

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Recipe rating

Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close