Pisałam już w zeszłym tygodniu, że w tym roku zajadamy się wyjątkowo pysznymi morelami, więc będą pojawiać się często 🙂 Tym razem w tarcie bez spodu, zwaną też czasem galette lub rustykalną. Skorzystałam tutaj z przepisu z książki “Good to the grain” Kim Boyce – mam ją od lat, bardzo dobra pozycja, którą serdecznie polecam. Dawno do niej nie zaglądałam, a są w niej naprawdę ciekawe przepisy na różne gatunki ziaren. Przepis podaję z moimi modyfikacjami.

Tarta jest lekka, słodzona konfiturą – kupną, ale substancją słodzącą jest sok jabłkowy, a zagęszczaczem pektyna. Idealna do kawy wypitej w ogrodzie albo na piknik. Przygotowałam ją na pełnoziarnistej (ekologicznej) żytniej mące, więc ciasto ma przyjemny, słodkawy i wyrazisty smak.

Żytnia tarta z morelami i borówkami

Na 2 tarty o średnicy ok. 20 cm każda:
Na ciasto:
1 szklanka pełnoziarnistej mąki żytniej
1 szklanka jasnej mąki orkiszowej
2 łyżki brązowego cukru, nierafinowanego
125 g zimnego masła
1/2 szklanki zimnej wody

nadzienie:
1 kg moreli
1 1/2 szklanki borówek
2 słoiki po 220g każdy konfitury/dżemu morelowego lub brzoskwiniowego
1 łyżeczka cynamonu
1/4 szklanki brązowego, nierafinowanego cukru

Najpierw przygotowujemy ciasto – ze wszystkich składników zagniatamy ciasto dolewając stopniowo wody – robię to w robocie kuchennym. Ciasto ma mieć formę okruchów i potem się połączyć, ale nie ma być zbyt lepkie. Owijamy je folią spożywczą i wkładamy do lodówki. Po godzinie wyjmujemy, rozwałkowujemy na omączonej powierzchni na prostokąt i składamy na 3 jak kopertę. Owijamy z z powrotem folią i wkładamy na kolejną godzinę do lodówki – na tym etapie ciasto można też zamrozić.

W międzyczasie myjemy i osuszamy owoce. Morele kroimy na pół i drylujemy. Wkładamy osobno do dwóch misek morele i borówki. Morele mieszamy z połową słoika konfitury, borówki z druga połową – delikatnie, aby ich nie uszkodzić.

Przygotowujemy dwie płaskie, duże blachy do pieczenia oraz dopasowane dwa kawałki papieru do pieczenia – spody do tarty będziemy wałkować bezpośrednio na papierze. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni z termoobiegiem.

Ciasto dzielimy na dwie mniej więcej równe części. Każdą rozwałkowujemy na okrąg ok. 25 cm na papierze do pieczenia. Na ciasto wykładamy po połowie drugiego słoika konfitury – odkładamy na bok 4 łyżki. Rozsmarowujemy, na wierzch wykładamy morele, na nie borówki, aby wypełniły wgłębienia. Pozostawiamy rant ok. 4-5 cm, zakładamy go do środka. Rant smarujemy pozostałymi konfiturami.
Cukier mieszamy z cynamonem, dzielimy na pół. Posypujemy każdą tartę – nadzienie i rant.

Przekładamy na blachy do pieczenia. Pieczemy 60-70 minut w połowie czasu zamieniając blachy miejscami.