Pluję sobie w brodę, że dopiero teraz wpadłam na zrobienie tego cukru – pysznego, niedrogiego i zdrowego. Na dodatek banalnie prostego w przygotowaniu! Używa się go jak zwykłego cukru, naprawdę zachęcam do wypróbowania go 🙂 Po przepis zapraszam na bloga Vitamix Polska, wystarczy kliknąć tutaj!
Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.
Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
28 listopada 2015 @ 07:21
Magda normalnie to do ciast tez dawałaś? Bo ja ten cukier robiłam jak Madzia z Am mniam podała , ale nie wiedziałam czy można też do ciast i właściwie cały poszedł jako posypka do śniadaniowej kaszy , fakt ,ze go zbyt dużo nie było
28 listopada 2015 @ 12:21
Magda normalnie to do ciast tez dawałaś? Bo ja ten cukier robiłam jak Madzia z Am mniam podała , ale nie wiedziałam czy można też do ciast i właściwie cały poszedł jako posypka do śniadaniowej kaszy , fakt ,ze go zbyt dużo nie było
29 listopada 2015 @ 13:44
Inaczej się zachowuje niż buraczany czy trzcinowy, przede wszystkim dlatego, że się nie rozpuszcza.
2 grudnia 2015 @ 17:36
Gosia , a piekłaś z nim?
2 grudnia 2015 @ 19:07
Do kruszonki dałam i się przypalił.
29 listopada 2015 @ 18:44
Inaczej się zachowuje niż buraczany czy trzcinowy, przede wszystkim dlatego, że się nie rozpuszcza.
2 grudnia 2015 @ 22:36
Gosia , a piekłaś z nim?
3 grudnia 2015 @ 00:07
Do kruszonki dałam i się przypalił.