Dzisiaj przepis dla odważnych, którym upały niestraszne i odważą się odpalić piekarnik 🙂 Zapewniam, że warto! Ciasto wręcz kapie od owoców, jest bardzo bogate w smaku i zapachu dzięki dużej dawce pięknie pachnących przypraw. W sam raz na wzmocnienie w ten dziki upał, do popołudniowej kawy (mrożonej oczywiście! 😉

Zmodyfikowałam przepis z bardzo fajnej książki kucharskiej wydanej przez Ikeę, książka zawiera nie tylko przepisy, ale także sporo rad jak żyć bardziej ekologicznie, mnie się bardzo podoba (to nie jest wpis sponsorowany 😉 Książka jest bardzo ładnie wydana i ma sporo ciekawych przepisów, mimo że nie jest wege.

Jedyna moja uwaga jest taka, że 425 g cukru na jedno, biedne małe ciasto to zdecydowanie za dużo 😛 szczególnie przy 700 gramach słodkich owoców i zaledwie 300 g mąki. Gwarantuję, że te 200 gram, które dodałam też daje radę i ciasto jest wystarczająco słodkie. Przy okazji podłapałam fajny patent na pieczenie ciast z dużą ilością owoców, pierwsza część pod folią sprawia, że mimo ogromnej ilości owoców ciasto nie ma zakalca, bo w sumie czas wypieku to ponad godzina.
Polecam!

Zmodyfikowany przepis z książki “Nasze jedzenie naturalnie”

Na tortownicę o średnicy 26 cm:

• 300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej, drobno mielonej
• 900 g owoców (dałam 50/50 śliwek i gruszek), po przygotowaniu ma być 700 g owoców
• 4 jajka oznaczone 0
• 100 g ciemnego cukru muscovado
• 100 g jasnego cukru trzcinowego, nierafinowanego
• 100 ml oleju o neutralnym smaku
• 100 ml mleka roślinnego
• 2 łyżeczki sody oczyszczonej
• po 1 łyżeczce świeżo zmielonych:
• goździków
• ziela angielskiego
• gałki muszkatołowej
• laski cynamonu (ok. 1cm kawałek)

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni, tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Wszystkie przyprawy razem zmieliłam w młynku do kawy i odmierzyłam 4 łyżeczki. Mąkę mieszamy z sodą oczyszczoną i przyprawami. Dodajemy cukry, mieszamy.

Gruszki myjemy, obieramy, kroimy w 2 cm kawałki. Śliwki myjemy, drylujemy, zostawiamy w połówkach. Owoce mieszamy z kilkoma łyżkami mieszanki mąk z cukrem, w ten sposób owoce rozłożą się w cieście równomiernie.

Olej ubijamy z jajkami i mlekiem. Mokre składniki wlewamy do suchych, mieszamy aż się połączą. Wsypujemy owoce, mieszamy starannie, ciasta będzie bardzo gęste. Przekładamy do formy, wyrównujemy.

>Pieczemy 45 minut przykryte folią aluminiową, a następnie dopiekamy jeszcze 20-30 minut. Ciasto jest gotowe, gdy wbity patyczek jest zupełnie suchy. Wyjmujemy z formy po wystudzeniu, podajemy z cukrem pudrem albo lodami 😀

A już w kolejnym poście przegląd prac konkursowych i ogłoszenie wyników konkursu Wygraj Vitamixa, już w tym tygodniu, zaglądajcie! 🙂