Tym razem nieco nietypowo – Ugotuj.to wysłało Zieleninę na wycieczkę 🙂 Za zadanie miałam pokazać miejsce warte zwiedzenia i drugie, w którym można dobrze zjeść. Biorąc pod uwagę bogactwo Śląska zadanie naprawdę nie było łatwe, ale w końcu zdecydowałam się na pokazanie dwóch atrakcji w nieodległym Zabrzu – kopalni Guido i restauracji w Szybie Maciej. Wszystkie swoje wrażenia opisałam w artykule, do przeczytania którego zapraszam tutaj – mam nadzieję, że zainspiruje on Was do odwiedzenia mojego ukochanego regionu, długi weekend za pasem, więc zapraszamy! 🙂
3 czerwca 2015 @ 14:48
Co tu dużo godać 🙂 To był i zawsze bedzie mój hajmat 🙂 Choć mieszkam daleko zawsze chętnie czytam i piszę na temat Śląska. Tym bardziej mi miło Zielenina, że zawitałaś do Hindenburga czyli Zabrza. Tam się urodziłam, tam mieszkałam długi, długi czas 🙂 Tęskno mi do Zabrza i do jego starych i nowych klimatów. Ja jestem stara, a Szyb Maciej nowy … czasy się zmieniają … zmieniają na lepsze dla Śląska, choć jak sama zauważyłaś dużo jeszcze można zrobić by w Zabrzu czy jego okolicach ludziom żyło się lepiej. Jednak zawsze będzie to mój mały zakątek na ziemi, do którego będę z chęcią wracać. Niestety jeśli chodzi o kulinaria zabrzańskie to jeszcze moje miasto nie bardzo ma się czym poszczycić 🙁 ale wierzę, że to tylko kwestia czasu 🙂
Pozdrowienia śle hanyso-gorolka
3 czerwca 2015 @ 17:48
Co tu dużo godać 🙂 To był i zawsze bedzie mój hajmat 🙂 Choć mieszkam daleko zawsze chętnie czytam i piszę na temat Śląska. Tym bardziej mi miło Zielenina, że zawitałaś do Hindenburga czyli Zabrza. Tam się urodziłam, tam mieszkałam długi, długi czas 🙂 Tęskno mi do Zabrza i do jego starych i nowych klimatów. Ja jestem stara, a Szyb Maciej nowy … czasy się zmieniają … zmieniają na lepsze dla Śląska, choć jak sama zauważyłaś dużo jeszcze można zrobić by w Zabrzu czy jego okolicach ludziom żyło się lepiej. Jednak zawsze będzie to mój mały zakątek na ziemi, do którego będę z chęcią wracać. Niestety jeśli chodzi o kulinaria zabrzańskie to jeszcze moje miasto nie bardzo ma się czym poszczycić 🙁 ale wierzę, że to tylko kwestia czasu 🙂
Pozdrowienia śle hanyso-gorolka