W kolejnej odsłonie współpracy z Free Delikatesy Ekologiczne przygotowałam dla Was przepyszne burgery z żółtego grochu i kaszy jaglanej z podwójną dawką marchewki i masą sezamu 🙂 Podałam do nich sos z tahiny doprawiony czosnkiem, a w ramach zielonego dodatku prostą sałatkę z pikantnej rukoli z pieczonymi burakami i orzechami włoskimi. Wyszedł naprawdę bombowy zestaw, bogaty we wszystkie składniki odżywcze jakich nam trzeba, a do tego pyszny! To jedne z najlepszych kotletów jakie przygotowałam w swojej karierze 😉 Wyraziste w smaku, porządnie doprawione, a przy okazji konsystencję mają jak trzeba. Trzymają się tak dobrze, że nawet nie trzeba ich panierować, świetnie smażą się na patelni lekko natartej olejem. Można je też upiec w piekarniku alb na grillu.
Przed przygotowaniem posta przeglądałam niezwykle bogatą ofertę delikatesów i wpadło mi w oko masę przysmaków, z których część wykorzystałam do przygotowania prezentowanego dania. Free Delikatesy są niezwykle dobrze zaopatrzonym sklepem, mają ogromny wybór produktów, także dość niszowych i oryginalnych – na przykład przypraw czy olejów. Można znaleźć u nich różne ciekawe produkty, jak trawę żubrówkę, którą doprawiłam kotleciki czy olej z ostropestu, którym skropiłam rukolę. Przy okazji odkryłam bardzo fajną gotową przyprawę – podlaską dla wegetarian. Oczywiście to tylko sama mieszanka mielonych ziół, bez konserwantów i dodatków oparta na kminku, z dodatkiem m.in. czarnuszki. Świetnie podkreśla smak strączków.
Jak pewnie wiecie ostropest jest bardzo zdrowy, solidnie wspomaga pracę wątroby, więc warto po niego sięgać. Regeneruje zniszczone komórki wątroby i stymuluje produkcję nowych, obniża poziom bilirubiny, ma działanie przeciwnowotworowe, chroni wątrobę przed działaniem toksyn, a także skutkami ubocznymi leków. Dodaję jego zmielone ziarna do mojej posypki do kaszek, a olej wykorzystuję na zimno do sałat. Warto po niego sięgnąć, nie jest drogi, a właściwości są niezwykle cenne i potrzebne naszym organizmom.
Zostawiam Was z szalonym 😉 wyborem produktów w delikatesach i zapraszam po przepisy!
Na ok. 20 burgerów/kotlecików:
- 1/2 szklanki grochu, połówek
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej, sparzonej
- 4 marchewki
- 1/2 szklanki sezamu, niełuskanego
- 1/2 szklanki otrąb gryczanych
- 2 łyżki tahiny
- 2 łyżeczki podlaskiej przyprawy dla wegetarian
- 1 łyżeczka mielonej trawy żubrówki
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- olej do smażenia
Sos:
- 1/4 szklanki tahiny
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 1 ząbek czosnku
- szczypta grubej, morskiej soli
- 1/2 łyżeczki płatków chilli
Sałata:
na 4 porcje:
- 125 g rukoli
- 2 średnie buraki, upieczone
- 1/2 szklanki orzechów włoskich (po obłuskaniu)
- 2-3 łyżki oleju z ostropestu
- 2 łyżki ciemnego octu balsamicznego
- 1/2 łyżeczki grubej morskiej soli
Groch płuczemy, przekładamy razem z kaszą do sporego rondla. Dodajemy dwie obrane i pokrojone marchewki. Wlewamy 3 szklanki wody. Gdy całość zawrze zbieramy z góry pianę. Gotujemy do miękkości na małym ogniu pod przykryciem, około 40 minut, aż składniki będą miękkie. Odcedzamy na sicie.
Składniki miksujemy z tahiną, dodajemy pozostałe 2 marchewki starte na drobnych oczkach tarki. Dodajemy sezam i otręby oraz przyprawy. Wszystko dokładnie mieszamy, odstawiamy na co najmniej pół godziny, aby smaki się przegryzły, a sypkie dodatki wpiły nadmiar wilgoci – można na całą noc do lodówki.
Mokrymi dłońmi formujemy zgrabne kotleciki smażymy kilka minut z każdej strony na patelni lekko natartej olejem. Można je upiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20-25 minut.
Wszystkie składniki sosu mieszamy ze sobą. Dodajemy grubo posiekaną natkę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Mieszamy, posypujemy solą i płatkami chilli.
Rukolę myjemy, osuszamy. Buraki obieramy, kroimy na słupki. Orzechy łamiemy, można je wcześniej podprażyć, aby zintensyfikować smak. Rukolę przekładamy do miski, mieszamy z olejem. Na wierzch kładziemy buraki, skrapiamy octem. Posypujemy orzechami i solą.
Polecam! 🙂
>
Magdalena Kuchaja
6 maja 2015 @ 17:05
wspaniałe te burgery, świetne składniki, więc smak na pewno rewelacyjny 🙂
Kinga Łucja
6 maja 2015 @ 17:33
Pychotka! 😀
FitHealthyLife
6 maja 2015 @ 20:28
Świetne te burgery, mniam, mniam :_
Magdalena Kuchaja
6 maja 2015 @ 20:05
wspaniałe te burgery, świetne składniki, więc smak na pewno rewelacyjny 🙂
Kinga Łucja
6 maja 2015 @ 20:33
Pychotka! 😀
FitHealthyLife
6 maja 2015 @ 23:28
Świetne te burgery, mniam, mniam :_
margot
7 maja 2015 @ 05:08
Jednego skubnę, mogę , mogę ? Pysznie się prezentują
Justyna Żak
7 maja 2015 @ 07:05
zdecydowanie trzeba wypróbować:)
margot
7 maja 2015 @ 08:08
Jednego skubnę, mogę , mogę ? Pysznie się prezentują
Justyna Żak
7 maja 2015 @ 10:05
zdecydowanie trzeba wypróbować:)