Polecam na nadchodzący weekend! 🙂
Na tortownicę o średnicy 22 cm:
- 4 jajka (oznaczone 1 lub 0)
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 g masła
- 1/4 szklanki brązowego cukru
- 1/4 szklanki ksylitolu
- 3/4 szklanki orzechów laskowych (po obłuskaniu)
- 1 duża gruszka
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Gruszkę obieramy, wykrywamy gniazda nasiennie, kroimy na ósemki.
Orzechy mielimy na mąkę w malakserze lub młynku do kawy. Mieszamy z cukrem i ksylitolem.
Masło roztapiamy z czekoladą, odstawiamy, aby ostygło.
Jajka ubijamy mikserem aż potroją swoją objętość. Ciągle ubijając dodajemy po łyżce masy maślano-czekoladowej. Na koniec dodajemy mąkę z orzechów.
Ciasto wlewamy do formy, na górze układamy ósemki gruszek.
Pieczemy około 30 minut, studzimy w formie.
A w najbliższą niedzielę zapraszam na warsztaty kulinarne dla dzieci do Gliwic! Spotykamy się w Złotym Ośle, są jeszcze ostatnie miejsca! 🙂
Magdalena Kuchaja
8 listopada 2014 @ 07:34
ciasto obłędne i poprosze kawałek! 🙂
Justyna Żak
8 listopada 2014 @ 08:42
czekolada i gruszka połączenie które zawsze się sprawdza:) śliczny talerzyk:)
Magdalena Kuchaja
8 listopada 2014 @ 12:34
ciasto obłędne i poprosze kawałek! 🙂
Justyna Żak
8 listopada 2014 @ 13:42
czekolada i gruszka połączenie które zawsze się sprawdza:) śliczny talerzyk:)
Kat Lisek
10 listopada 2014 @ 07:53
Zakochałam się w tym talerzyku – cudny jest!
A co do ciasta cóż, czekolady nie lubię, ale ta gruszka to coś co mnie intryguje 🙂
Kat Lisek
10 listopada 2014 @ 12:53
Zakochałam się w tym talerzyku – cudny jest!
A co do ciasta cóż, czekolady nie lubię, ale ta gruszka to coś co mnie intryguje 🙂
gin
10 listopada 2014 @ 20:31
Mmm, bardzo apetycznie to ciasto wygląda 🙂
gin
11 listopada 2014 @ 01:31
Mmm, bardzo apetycznie to ciasto wygląda 🙂
Skinnylicious Cooking
11 listopada 2014 @ 14:03
piękny tort 🙂
Skinnylicious Cooking
11 listopada 2014 @ 19:03
piękny tort 🙂
Łukasz
12 listopada 2014 @ 15:05
Ciasto wydaje się na prawdę bardzo smaczne 😛 I niesamowite, że nie mam w nim ani garam mąki…
Łukasz
12 listopada 2014 @ 20:05
Ciasto wydaje się na prawdę bardzo smaczne 😛 I niesamowite, że nie mam w nim ani garam mąki…