Gdy skontaktował się ze mną sklep ekologiczny Green Family w sprawie współpracy bardzo się ucieszyłam. Bardzo lubię żywność ekologiczną i ciągle boleję nad tym, że jest taka droga – to niestety skutek małego popytu na naszym rynku i przekonania, że takie jedzenie to drogi luksus. W krajach, gdzie udział takich produktów jest w rynku wyższy, jak chociażby w Niemczech, gdzie stanowią one ok. 30% rynku, ceny są o wiele niższe – tak naprawdę nierzadko niższe niż w Polsce. Dlatego chętnie korzystam z okazji do promowania żywności ekologicznej licząc na to, że z czasem będzie się ona sprzedawała coraz lepiej, co zaowocuje obniżeniem cen.<

Właściciele Green Family to ludzie z ideą i przekonaniami 🙂 Jak piszą o swoim sklepie “Green Family to sklep ekologiczny, to efekt naszego stylu życia, poglądów na temat zdrowego odżywiania, poszanowania natury i chęci kształtowania ekologicznej świadomości konsumenckiej. Chcemy dzielić się naszymi doświadczeniami i budować zieloną przyszłość dla naszych dzieci”.

Właściciele sklepu prowadzą także w Łodzi ekologiczne przedszkole Ekoludek, o którym czytałam już kilka lat temu na wegedziaciaku, wzdychając tęsknie co ja bym dała, żeby i u mnie ktoś takie otworzył. Przedszkole założyli głównie z powodu własnych dzieci, a teraz postanowili zrobić krok dalej i otworzyć także sklep z eko żywnością, zabawkami, kosmetykami, chemią domową, itp. Z przyjemnością więc Wam ich polecam – sklep jest bardzo dobrze zaopatrzony, ma nie tylko produkty popularne i znane, ale także ciekawe nowinki jak płatki lniane czy mieloną łuskę gryczaną, które zamówiłam sama i chętnie z nimi poeksperymentuję. Zamówiłam też dla moich dzieciaków kilka świetnych, drewnianych zabawek.

Z produktów zamówionych w sklepie (za wyjątkiem gruszek, które są też ekologiczne) przygotowałam bezglutenowe, wegańskie ciasto czekoladowe – wyjątkowo proste, z niewielu składników i uniwersalne, bo można do niego wykorzystać dowolne owoce. Gdyby czekolada nie pasowała do ich smaku można ją pominąć. Polecam!

Na tortownicę o średnicy 22 cm:

• 1 ½ szklanki mąki jaglanej
• 1 ½ szklanki płatków jaglanych
• 1 szklanka suszonych daktyli
• ¾ szklanki oleju
• ½ szklanki czekolady w proszku fair trade
• ½ łyżeczki proszku dopieczenia
• 1 kg gruszek
• Na sos:
• 200 ml śmietanki ryżowej
• 4-6 łyżek czekolady w proszku fair trade

Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Gruszki myjemy, obieramy, wydrążamy gniazda nasiennie i kroimy w sporą kostkę. Daktyle zalewamy 1 szklanką wody i gotujemy bez przykrycia aż zmiękną, około 15 minut. Miksujemy razem z wodą, w której się gotowały. W misce mieszamy płatki z mąką, proszkiem do pieczenia i czekoladą. Dodajemy olej i masę daktylową.

Wszystko mieszamy łyżką aż się połączy i nie będzie widać suchych składników. Połowę ciasta wykładamy na dno formy, dociskamy i wyrównujemy łyżką. Na nie wykładamy gruszki. Na wierzch kładziemy resztę ciasta i także wyrównujemy. Pieczemy ok. 45 minut lub do suchego patyczka.

Przygotowujemy sos: podgrzewamy śmietankę i rozpuszczamy w niej czekoladę. Przestudzone ciasto podajemy z ciepłym sosem.

Do ciasta można użyć każdych sezonowych owoców. Jeżeli nie pasuje do nich czekolada można ją pominąć.