Congee to azjatyckie danie przygotowywane z długo gotowanego ryżu. Gotuje się go z dużą ilością wody (proporcja 1:6) przez kilka godzin (5-6) aż rozpadnie się na gęsty kleik. Taka potrawa jest nie tylko lekkostrawna, ale bardzo energetyczna, więc też zdrowa. Postanowiłam przygotować ją z naszej rodzimej kaszy jaglanej, bo w końcu to nasz narodowy skarb 🙂 Wbrew pozorom nie jest to danie pracochłonne, nie trzeba nad nim stać – robi się samo, trzeba od czasu do czasu je zamieszać i tyle. Oczywiście samo ziarno tak ugotowane jest mdłe i bez smaku, więc warto użyć wyrazistych dodatkowych – ja dałam kwaskowate czarne porzeczki i pięknie pachnący cytrynowy tymianek, a wszystko posłodziłam miodem. W takie upały świetnie smakuje schłodzone, prosto z lodówki!
Takie congee można podawać maluchom po 7 miesiącu.
Na 6-8 porcji:
- 1 szklanka kaszy jaglanej, przepłukanej i sparzonej
- 6 szklanek wody
- 1 szklanka czarnych porzeczek
- 4-6 łyżek dobrej jakości miodu/syropu klonowego/melasy
- 4 łyżki świeżego tymianku cytrynowego, posiekanego
Kaszę jaglaną zalewamy wodą, doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy pod przykryciem na najmniejszym ogniu około 5-6 godzin aż rozpadnie się na białawy kleik mieszając od czasu do czasu. Podajemy z porzeczkami, miodem i tymiankiem. Można przechowywać w lodówce kilka dni.
Kinga Kornacka
17 lipca 2014 @ 05:42
Wygląda apetycznie, choć jaj jednak wolałabym tą kaszę gotować tradycyjne 15 minut 😉
Kinga Kornacka
17 lipca 2014 @ 08:42
Wygląda apetycznie, choć jaj jednak wolałabym tą kaszę gotować tradycyjne 15 minut 😉
http://rekuperacjapoznan.net.pl
18 lipca 2014 @ 15:54
wygląda naprawdę smakowicie 🙂
http://rekuperacjapoznan.net.p
18 lipca 2014 @ 18:54
wygląda naprawdę smakowicie 🙂