Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.
Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
30 czerwca 2014 @ 22:18
Zielenino pozdrawiam wszystkie gryfne dziołszki z czarnego Śląska – ja Szkatułka z zielonenj Lubelszczyzny 🙂 Bloguję sobie tutaj od roku chociaż sercem jestem wciąż "z najbardziej polskiego miasta z wszystkich polskich miast" … ciekawe czy wiesz kto i o którym ze śląskich miast powiedział tak jeden z francuskich przywódców – w ubiegłym stuleciu.
Maszkety – super! Gratulacje 🙂
Pozdrawiam – Szkat
26 lipca 2014 @ 18:26
to miasto to Zabrze!!!!!!!!!!!!!!! byłam na uroczystości gdy Charles de Gaulle wypowiedział nazwę tego miasta i śpiewałam Marsyliankę hahaha ojejku to było tyle lat temu!!!!!!!!!!!
26 lipca 2014 @ 23:05
No, rzeczywiście 🙂 Zabrze i było to bardzo, bardzo dawno … szkoda, że Charls nie mógł spróbować maszketów 🙂
1 lipca 2014 @ 01:18
Zielenino pozdrawiam wszystkie gryfne dziołszki z czarnego Śląska – ja Szkatułka z zielonenj Lubelszczyzny 🙂 Bloguję sobie tutaj od roku chociaż sercem jestem wciąż “z najbardziej polskiego miasta z wszystkich polskich miast” … ciekawe czy wiesz kto i o którym ze śląskich miast powiedział tak jeden z francuskich przywódców – w ubiegłym stuleciu.
Maszkety – super! Gratulacje 🙂
Pozdrawiam – Szkat
26 lipca 2014 @ 21:26
to miasto to Zabrze!!!!!!!!!!!!!!! byłam na uroczystości gdy Charles de Gaulle wypowiedział nazwę tego miasta i śpiewałam Marsyliankę hahaha ojejku to było tyle lat temu!!!!!!!!!!!
27 lipca 2014 @ 02:05
No, rzeczywiście 🙂 Zabrze i było to bardzo, bardzo dawno … szkoda, że Charls nie mógł spróbować maszketów 🙂
1 lipca 2014 @ 07:13
Gratuluję, podziwiam, zazdroszczę i trzymam kciuki za ten wspaniały projekt 🙂
1 lipca 2014 @ 10:13
Gratuluję, podziwiam, zazdroszczę i trzymam kciuki za ten wspaniały projekt 🙂
1 lipca 2014 @ 20:34
Przefajny! Przeczytałam z ciekawością, a realizację zacznę od kalarepkowej zupy. Gratuluję pomysłu i realizacji, a też bloga (korzystam, dziękuję :)!
1 lipca 2014 @ 23:34
Przefajny! Przeczytałam z ciekawością, a realizację zacznę od kalarepkowej zupy. Gratuluję pomysłu i realizacji, a też bloga (korzystam, dziękuję :)!
10 lipca 2014 @ 10:23
rewelacja! no i ta nazwa – super (:
już klikam i przeglądam, bo też ze mnie śląska dziewczyna.
powodzenia z maszketami!
10 lipca 2014 @ 13:23
rewelacja! no i ta nazwa – super (:
już klikam i przeglądam, bo też ze mnie śląska dziewczyna.
powodzenia z maszketami!