Przeglądając ostatnio zdjęcia na pinterest trafiłam na przepis na żytnie scones z gorzką czekoladą. Pomysł mnie na tyle zaintrygował, że postanowiłam opracować swoją wersję i wyszło przepysznie 🙂 To najlepsze scones jakie do tej pory upiekłam i zjadłam. Na ogól wychodzą dość zbite i ciężkie, a te są lekkie, mają świetną strukturę, a i smak jest naprawdę rewelacyjny – słodkawe żyto z jęczmieniem, kawałki gorzkiej czekolady, a w tle lekki posmak zakwasu. Bardzo polecam na weekendowe śniadanie, a tych, którzy mają ochotę sprawdzić co mnie inspiruje zapraszam na zieleninowego pinteresta.
Na 8 sztuk:
2/3 szklanki żytniej
razowej mąki
2/3 szklanki jęczmiennej,
razowej mąki
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
½ łyżeczki sody
2 łyżki zakwasu żytniego
½ szklanki
posiekanej gorzkiej czekolady
¼ szklanki maślanki
1 jajko
1 łyżka melasy
¼ szklanki brązowego
cukru/ksylitolu/stewii
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, płaską blachę wykładamy papierem do pieczenia.
W misce łączymy suche składniki: mąki, proszek do pieczenia, sodę, czekoladę i cukier. W drugiej mokre: lekko ubijamy widelcem jajko, dodajemy melasę, maślankę i zakwas. Wszystko dobrze mieszamy, najlepiej trzepaczką. Wlewamy do suchych składników, mieszamy aż się połączą. Ciasto przekładamy na blachę wyłożoną papierem i formujemy w dysk, który kroimy na 8 trójkątów.
Pieczemy około kwadransa, jemy lekko ciepłe.
naturalnie dziecko
4 kwietnia 2014 @ 19:57
Coraz ciekawsze inspiracje, i jak zawsze zdrowe. Super
naturalnie dziecko
4 kwietnia 2014 @ 22:57
Coraz ciekawsze inspiracje, i jak zawsze zdrowe. Super
Justyna Żak
5 kwietnia 2014 @ 08:34
wygląda smacznie:)
Justyna Żak
5 kwietnia 2014 @ 11:34
wygląda smacznie:)
Open Info
5 kwietnia 2014 @ 13:15
To jeszcze dzisiaj postaram się zrobić.
Veggie
5 kwietnia 2014 @ 15:08
Ciekwawe, ciekawe, podobnie piekę moje chleby, tylko bez jajek oczywiście, więc może się skuszę, wystarczy, że tylko nieco zmienię i dodam czekoladę. Zobaczę co z tego będzie, ha, ha 🙂
Open Info
5 kwietnia 2014 @ 16:15
To jeszcze dzisiaj postaram się zrobić.
Veggie
5 kwietnia 2014 @ 18:08
Ciekwawe, ciekawe, podobnie piekę moje chleby, tylko bez jajek oczywiście, więc może się skuszę, wystarczy, że tylko nieco zmienię i dodam czekoladę. Zobaczę co z tego będzie, ha, ha 🙂
Madame Anna
6 kwietnia 2014 @ 16:02
Mmm.. wyglądają pysznie. Zjadłabym takie na śniadanie 🙂
Madame Anna
6 kwietnia 2014 @ 19:02
Mmm.. wyglądają pysznie. Zjadłabym takie na śniadanie 🙂
Anonimowy
8 kwietnia 2014 @ 10:05
Nooooo, buty spadają:)
A ta aranżacja – szacun!!!
Fantastyczny blog:)))
Uściski, basia
Anonimowy
8 kwietnia 2014 @ 13:05
Nooooo, buty spadają:)
A ta aranżacja – szacun!!!
Fantastyczny blog:)))
Uściski, basia