Jest niedziela, więc post o śniadaniu musi być 😉 Przymierzam się do postu o nich już którąś niedzielę z rzędu, bo weszły do stałego repertuaru śniadaniowego po pierwszym przyrządzeniu, ale coś nie miałam szczęścia do zdjęć. Tym razem w miarę się udało 🙂 Czekam już z utęsknieniem na łagodne poranne światło, zimowe jest tak ostre, że zdjęcia nie wychodzą zbyt dobrze, niestety :/ Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma 🙂
Racuszki znalazłam w zeszłorocznym, wiosennym numerze magazynu Sweet Paul, jak kilka innych świetnych pomysłów na śniadania i nie tylko, które już tu prezentowałam, jak chociażby francuskie tosty z amarettoze strony obok 🙂 Z niecierpliwością czekam na kolejny numer, który ma się ukazać w marcu i ma być w całości poświęcony dzieciom.
Placuszki bardzo polecam, są pyszne, bardzo delikatne, znikają w okamgnieniu 🙂 Dla naszej trójki robię z połowy porcji, bo gdy zrobiłam z całej porcji wyszła ilość jak dla pułku wojska, bite 40 sporych placków 🙂 Tym razem usmażyłam je w wersji mini, wyszło ich około 30 sztuk. Podaję je z masłem klonowym, które świetnie nadaje się do tego rodzaju racuszków. Oryginalny przepis podaje banany podgrzane z samym syropem klonowym, ale my wolimy bez nich.
Składniki odmierzam miarką, stąd ilości w ml. Mleko zamieniłam na jogurt, a także zmniejszyłam ilość jajek:
200 ml mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 ml cukru
1 jajko, żółtko i białko osobno
200 ml jogurtu naturalnego
125 g ricotty
2 łyżki masła
4 łyżki syropu klonowego
Białko ubijamy na sztywno. W misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem. Dodajemy jogurt, ricottę, żółtko, mieszamy dokładnie. Ostrożnie dodajemy białko, mieszamy delikatnie do połączenia z masą. Smażymy na lekko natłuszczonej patelni – pryskam tylko olejem ze spryskiwacza. W rondelku rozpuszczamy masło i dodajemy syrop klonowy, mieszamy do połączenia. Racuszki podajemy polane masłem. Pycha! Wasze dzieci oszaleją na punkcie tych placuszków, gwarantuję 🙂
Panna Malwinna
27 lutego 2011 @ 12:59
zdjęcia bardzo apetyczne;) placuszki wyglądają pysznie
kasandraa6
27 lutego 2011 @ 13:34
jak ja lubię takie placuszki
Fuchsia
27 lutego 2011 @ 13:48
Pyszności!
Atria C.
27 lutego 2011 @ 15:28
Czytałam sporo o racuszkach z ricottą,że takie są puszyste itp.
Niestety pod ręką ricotty nie mam ,raz kupiłam, ale była tylko taka twarda, słona, sycylijska. Ale wszystko przede mną! Pozdrawiam!
Zielenina
27 lutego 2011 @ 16:35
Dzięki za komplementy 🙂 Bardzo polecam te racuszki, są przepyszne.
Atria, podobno ricottę można zrobić własnym sumptem w domu, były przepisy na Galerii Potraw tylko trzeba mieć ze 25 l serwatki 😉 A tak serio to możesz ricottę zastąpić każdym delikatnym, białym serkiem.
Panna Malwinna
27 lutego 2011 @ 17:59
zdjęcia bardzo apetyczne;) placuszki wyglądają pysznie
kasandraa6
27 lutego 2011 @ 18:34
jak ja lubię takie placuszki
Fuchsia
27 lutego 2011 @ 18:48
Pyszności!
Atria C.
27 lutego 2011 @ 20:28
Czytałam sporo o racuszkach z ricottą,że takie są puszyste itp.
Niestety pod ręką ricotty nie mam ,raz kupiłam, ale była tylko taka twarda, słona, sycylijska. Ale wszystko przede mną! Pozdrawiam!
Karmel-itka.
27 lutego 2011 @ 20:49
jakie puszyste ;]
aż się uśmiechają do mnie z tego zdjęcia ;]
Zielenina
27 lutego 2011 @ 21:35
Dzięki za komplementy 🙂 Bardzo polecam te racuszki, są przepyszne.
Atria, podobno ricottę można zrobić własnym sumptem w domu, były przepisy na Galerii Potraw tylko trzeba mieć ze 25 l serwatki 😉 A tak serio to możesz ricottę zastąpić każdym delikatnym, białym serkiem.
Karmel-itka.
28 lutego 2011 @ 01:49
jakie puszyste ;]
aż się uśmiechają do mnie z tego zdjęcia ;]
Kuchareczka
28 lutego 2011 @ 07:35
Robilam je, są przepyszne! 🙂
asieja
28 lutego 2011 @ 11:33
mam ochotę na takie rumiane.
Zielenina
28 lutego 2011 @ 12:15
Kuchareczko, prawda, że są bardzo dobre?Nie wiem czy to kwestia ricotty czy po prostu właściwych proporcji.
Dzięki dziewczyny!
Kuchareczka
28 lutego 2011 @ 12:35
Robilam je, są przepyszne! 🙂
mar
28 lutego 2011 @ 15:49
kochamy placuszki. wszystkie. pancakesy, racuchy, i te z serkiem najbardziej. A o co chodzi ze światłem na zdjęciach? Mi się podoba. A placuszki wyglądają tak, że mam ochotę sięgnąć po kilka (by podzielić się z Lu, która dałaby się pokroić za takie pyszności):) pozdrawiam!
asieja
28 lutego 2011 @ 16:33
mam ochotę na takie rumiane.
Zielenina
28 lutego 2011 @ 17:15
Kuchareczko, prawda, że są bardzo dobre?Nie wiem czy to kwestia ricotty czy po prostu właściwych proporcji.
Dzięki dziewczyny!
mar
28 lutego 2011 @ 20:49
kochamy placuszki. wszystkie. pancakesy, racuchy, i te z serkiem najbardziej. A o co chodzi ze światłem na zdjęciach? Mi się podoba. A placuszki wyglądają tak, że mam ochotę sięgnąć po kilka (by podzielić się z Lu, która dałaby się pokroić za takie pyszności):) pozdrawiam!
Zielenina
1 marca 2011 @ 18:53
Mar, dzięki 🙂 Lu na pewno posmakują, nasz łasuch wciągnął 7 😉
Zielenina
1 marca 2011 @ 23:53
Mar, dzięki 🙂 Lu na pewno posmakują, nasz łasuch wciągnął 7 😉