Serdecznie zapraszam! Do artykułu przepis na kaszotto z pieczarkami, porami i wędzonym twarogiem, polecam 🙂
Składniki na 3-4 porcje:
1 i 1/4 szklanki jęczmiennego pęczaku zamoczonego w wodzie na noc
0,5 kg pieczarek, obranych i pokrojonych w cienkie plasterki
2 pory pokrojone w półplasterki
1 cebula, drobno posiekana
1 ząbek czosnku
Ok. 1-1.5 l wywaru jarzynowego
100 g wędzonego twarogu, potartego
2 łyżki masła
2 łyżki oleju rzepakowego
natka pietruszki
sól, pieprz
Kaszę przepłukujemy świeżą wodą, odsączamy. Przygotujmy wywar, który musimy utrzymywać w cieple (ale nie gotować).
Na głębokiej patelni rozgrzewamy po łyżce masła i oleju, wrzucamy pory i pieczarki. Smażymy ok. 5-10 minut, aż lekko zmiękną, odstawiamy.
W sporym garnku rozgrzewamy resztę masła i oleju, wrzucamy cebulę i przeciśnięty czosnek, szklimy. Nie należy dopuścić do zbrązowienia. Wrzucamy kaszę, mieszamy dokładnie, aby dobrze okleił ją tłuszcz. Dodajemy usmażone pory i pieczarki. Wlewamy chochlę wywaru, mieszamy. Kaszotto gotujemy na malutkim ogniu, dolewając po chochli ciepłego wywaru dopiero wtedy, gdy pęczak wchłonie poprzednią porcję. Zajmie nam to ok. 30-40 minut. Gdy kasza jest już ugotowana, ale ciągle jędrna – nie ma się rozpadać – kaszotto jest gotowe. Dodajemy wędzony twaróg, posiekaną natkę pietruszki, doprawiamy solą (ostrożnie, bo wywar jest słony) i świeżo zmielonym pieprzem, mieszamy i podajemy!
Kuba
31 stycznia 2011 @ 21:34
Bardzo fajny artykuł. Zdziwiło mnie jedynie wspomnienie o gulaszach – wszak to potrawy wybitnie mięsne. Można zapewne zrobić wersję bezmięsną, ale to coś jak schabowy z soi. Nie zrozum mnie źle – to żadna krytyka, jedynie wyraz zaskoczenia.
Pozdrawiam!
wegetarinka
31 stycznia 2011 @ 21:41
oj, jakie pyszności, u mnie kasza to zawsze strzał w 10, wszyscy zajadają;
co do gulaszu, tak jak kotlety mogą być z mięsem lub bez, ot co 🙂
Kuba
1 lutego 2011 @ 02:34
Bardzo fajny artykuł. Zdziwiło mnie jedynie wspomnienie o gulaszach – wszak to potrawy wybitnie mięsne. Można zapewne zrobić wersję bezmięsną, ale to coś jak schabowy z soi. Nie zrozum mnie źle – to żadna krytyka, jedynie wyraz zaskoczenia.
Pozdrawiam!
wegetarinka
1 lutego 2011 @ 02:41
oj, jakie pyszności, u mnie kasza to zawsze strzał w 10, wszyscy zajadają;
co do gulaszu, tak jak kotlety mogą być z mięsem lub bez, ot co 🙂
Paula
1 lutego 2011 @ 10:52
artykuł super, a na taką kaszę to od razu nabrałam ochoty 🙂
Zielenina
1 lutego 2011 @ 11:23
Dziękuję 🙂
Kuba, ale gulasz to forma, nie zawartość, tak jak pisze Wegetarinka. Chodzi o sposób przygotowania i formę, a nie jakich użyjesz składników.
Kasza rządzi! 😉
Paula
1 lutego 2011 @ 15:52
artykuł super, a na taką kaszę to od razu nabrałam ochoty 🙂
Zielenina
1 lutego 2011 @ 16:23
Dziękuję 🙂
Kuba, ale gulasz to forma, nie zawartość, tak jak pisze Wegetarinka. Chodzi o sposób przygotowania i formę, a nie jakich użyjesz składników.
Kasza rządzi! 😉
Marta
2 lutego 2011 @ 01:22
Ja kaszę i twaróg uwielbiam. Napełniam nimi pierogi, zapiekam w piekarniku a w dni szczególnie szybkie po prostu kruszę twaróg na kaszę posypując kminkiem i tyle. Dlatego Twoje kaszotto to przepis dla mnie!
I gratuluję artykułu 🙂
Marta
2 lutego 2011 @ 06:22
Ja kaszę i twaróg uwielbiam. Napełniam nimi pierogi, zapiekam w piekarniku a w dni szczególnie szybkie po prostu kruszę twaróg na kaszę posypując kminkiem i tyle. Dlatego Twoje kaszotto to przepis dla mnie!
I gratuluję artykułu 🙂
Anonimowy
5 lutego 2011 @ 13:32
właśnie zrobiłam i zjadłam. mój boże, jakie pyszne ;-)))
Anonimowy
5 lutego 2011 @ 18:32
właśnie zrobiłam i zjadłam. mój boże, jakie pyszne ;-)))
Idyjotka
25 maja 2011 @ 20:23
To jest pyszne! Robię dziś już chyba szósty raz – za każdym razem coś zmieniam. Dziś wersja z papryką zamiast cebuli (cebula wyjszła), bardzo smaczna, lekko leczowata. My wolimy wersję niewegetariańską – z podsmażaną wiejską kiełbaską.
A zamiast wędzonego twarogu świetnie pasuje zwykła feta – o wiele łatwiej ją dostać.
No i zdecydowanie smakuje nam "dzień po" – dlatego to kaszotto często robię późnym wieczorem.
Idyjotka
25 maja 2011 @ 23:23
To jest pyszne! Robię dziś już chyba szósty raz – za każdym razem coś zmieniam. Dziś wersja z papryką zamiast cebuli (cebula wyjszła), bardzo smaczna, lekko leczowata. My wolimy wersję niewegetariańską – z podsmażaną wiejską kiełbaską.
A zamiast wędzonego twarogu świetnie pasuje zwykła feta – o wiele łatwiej ją dostać.
No i zdecydowanie smakuje nam “dzień po” – dlatego to kaszotto często robię późnym wieczorem.