Dziękuję jeszcze raz Gościom i Czytelnikom, pozdrawiam! 🙂
Tak naprawdę kilka dni temu, ha!Niestety w ramach pamiątki znad morza przywiozłam sobie paskudne przeziębienie, więc ostatnie dni spędziłam zdychając smętnie w łóżku. Ale, o wyjeździe za chwilę, first things first 🙂
BARDZO, ALE TO BARDZO dziękuję moim gościom za wzięcie udziału w zabawie!Muszę przyznać, że to była czysta popisówa z Waszej strony 😛 I jak ja teraz bez wstydu wrzucę tutaj jakieś własne zdjęcia? 🙂 Naprawdę, efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania, super przepisy, wypróbuję wszystkie, a co do zdjęć to nie będę się powtarzać, ale przesadziliście 😉 Osobne podziękowanie dla Moniki za doskonałe zawiadywanie akcją :*
Mam nadzieję, że i uczestnikom i czytelnikom pomysł się podobał, bo mnie bardzo, chyba będę częściej wyjeżdżać! 😉
Wracając do wyjazdu, to bardzo polecam Bałtyk po sezonie; cisza, spokój, mało ludzi, rewelacja!Pogoda była świetna, nie spadła ani jedna kropla deszczu, tylko wiało okroooopnie, ale nie można mieć wszystkiego, prawda? 🙂 Kulinarnie nie mam za bardzo o czym pisać, bo był to tydzień pod znakiem pierogów i pizzy 😉 Niestety oferta wege na razie niezbyt, raz udało mi się zjeść makaron ze szpinakiem i to było jak święto!Do tego dziwny wynalazek zwany “grzanym piwem” czyli piwo z sokiem imbirowym przygrzane w mikroweli, bleee. No, ale ale WIDZIAŁAM FOKI! Co prawda tylko w fokarium na Helu, a nie na wolności, ale zawsze! Radochę miałam jak dziecko, naprawdę 😀 Poniżej kilka zdjęć z naszej nadmorskiej wyprawy, a następny post będzie już po bożemu czyli znad garów! 🙂
to zdjęcie zrobił A. a mnie się bardzo podoba 🙂
Plaża we Władysławowie
Przystań rybacka we Władysławowie
Kaszubska restauracja w Pucku prowadzona przez tę samą rodzinę od ponad 100 lat
Restauracja Bursztynia na molo w Pucku, niestety nie weszliśmy, bo prowadziły do niej niebotyczne schody, a my byliśmy z wózkiem 🙁
Nadmorski park w Pucku
Wiatraki widziane z Pucka
No i foki! 😀 Fok jest 5, są ogromne i waleczne (paw, który niebacznie zapędził się do fokarium został groźnie pogoniony 🙂 Na murach wisi informacja, że kilka lat temu zginęła foka Krysia, okazało się, że w żołądku miała ok. 700 monet! Głupota ludzka nie ma granic niestety 🙁
Hankaskakanka
19 października 2010 @ 19:12
Przecudne zdjęcia! Witaj i zdrowiej 🙂
miss_coco
19 października 2010 @ 19:13
Alez tam pieknie bylo ! Bardzo lubie jezdzic nad nasze morze o tej porze roku.
Sisters4cooking
19 października 2010 @ 19:20
Niesamowite zdjęcia!
Do tej restauracji kaszubskiej to muszę się wybrać koniecznie 🙂
Amber
19 października 2010 @ 20:32
A ja tak tęsknię za morzem…
Polka
19 października 2010 @ 21:52
Dla mnie to była ogromna przyjemność 🙂
Zdrowiej Kochana!
Hankaskakanka
19 października 2010 @ 22:12
Przecudne zdjęcia! Witaj i zdrowiej 🙂
miss_coco
19 października 2010 @ 22:13
Alez tam pieknie bylo ! Bardzo lubie jezdzic nad nasze morze o tej porze roku.
Sisters4cooking
19 października 2010 @ 22:20
Niesamowite zdjęcia!
Do tej restauracji kaszubskiej to muszę się wybrać koniecznie 🙂
Amber
19 października 2010 @ 23:32
A ja tak tęsknię za morzem…
Kasia
20 października 2010 @ 01:04
Ale piękne zdjęcia, od razu mi lepiej, ja zawsze tak za morzem tęsknię 🙂 Ale te foki najlepsze, od razu się człowiek uśmiecha jak je widzi 😀 Ale pewno zimniej jest tam nawet niż w mieście (u nas w nocy prawie już śnieg pada i -3C :p), też bym się zaziębiła…
Polka
20 października 2010 @ 00:52
Dla mnie to była ogromna przyjemność 🙂
Zdrowiej Kochana!
Kasia
20 października 2010 @ 04:04
Ale piękne zdjęcia, od razu mi lepiej, ja zawsze tak za morzem tęsknię 🙂 Ale te foki najlepsze, od razu się człowiek uśmiecha jak je widzi 😀 Ale pewno zimniej jest tam nawet niż w mieście (u nas w nocy prawie już śnieg pada i -3C :p), też bym się zaziębiła…
Monika
20 października 2010 @ 05:48
Zawiadywanie akcją, czyli publikacja takich zdjęć i przepisów to była czysta przyjemność 🙂
Twoje zdjęcia wakacyjne też świetne, wszystkie, ale jeśli idzie o obiekty, to FOKI są najpiękniejsze!
KUCHARNIA, Anna-Maria
20 października 2010 @ 09:23
Zielenino Droga! Ależ w zachwyt mnie wprawiłaś, i to z wielu, wielu powodów! Po pierwsze pomysł gościnnych wpisów był genialny – to co tu się u Ciebie działo to gotowanie z najwyższej półki! Brawo! Po drugie wracasz z miejsc, które tak dobrze znam, a dawno nie odwiedzałam i ogromnie dziękuję, że mi je pokazujesz:)
Całus wielki za "całokształt";)
Zielenina
20 października 2010 @ 09:33
Dzięki wielkie!Faaajnie było 🙂
Karolina
20 października 2010 @ 09:34
Dziekuje za zaproszenie. Lubie wystepy goscinne na blogach, Ty jako pierwsza polska blogerka mnie zaprosilas. 🙂 Dziekuje bardzo i zachecam do sprobowania mojej propozycji – wiem, ze buraki i szpinak Ci nieobojetne. 🙂
Fajne fotki, ja tez bardzo lubie Baltyk poza sezonem, bywam w grudniu lub styczniu, marzy mi sie pazdziernikowa wyprawa. Foki uwielbiam, mialam okazje widziec je w naturalnym srodowisku na Orkadach. 🙂 Pokaze kiedys fotki.
Zdrowia zycze i pozdrawiam!
Monika
20 października 2010 @ 08:48
Zawiadywanie akcją, czyli publikacja takich zdjęć i przepisów to była czysta przyjemność 🙂
Twoje zdjęcia wakacyjne też świetne, wszystkie, ale jeśli idzie o obiekty, to FOKI są najpiękniejsze!
KUCHARNIA, Anna-Maria
20 października 2010 @ 12:23
Zielenino Droga! Ależ w zachwyt mnie wprawiłaś, i to z wielu, wielu powodów! Po pierwsze pomysł gościnnych wpisów był genialny – to co tu się u Ciebie działo to gotowanie z najwyższej półki! Brawo! Po drugie wracasz z miejsc, które tak dobrze znam, a dawno nie odwiedzałam i ogromnie dziękuję, że mi je pokazujesz:)
Całus wielki za “całokształt”;)
Zielenina
20 października 2010 @ 12:33
Dzięki wielkie!Faaajnie było 🙂
Karolina
20 października 2010 @ 12:34
Dziekuje za zaproszenie. Lubie wystepy goscinne na blogach, Ty jako pierwsza polska blogerka mnie zaprosilas. 🙂 Dziekuje bardzo i zachecam do sprobowania mojej propozycji – wiem, ze buraki i szpinak Ci nieobojetne. 🙂
Fajne fotki, ja tez bardzo lubie Baltyk poza sezonem, bywam w grudniu lub styczniu, marzy mi sie pazdziernikowa wyprawa. Foki uwielbiam, mialam okazje widziec je w naturalnym srodowisku na Orkadach. 🙂 Pokaze kiedys fotki.
Zdrowia zycze i pozdrawiam!
Paula
21 października 2010 @ 13:54
foki są super 🙂 zresztą cała ta wyprawa musiała być bardzo interesująca 🙂
Paula
21 października 2010 @ 16:54
foki są super 🙂 zresztą cała ta wyprawa musiała być bardzo interesująca 🙂
Ania vel Vespertine
22 października 2010 @ 19:03
O Krysi słyszałam 🙁 A tak w ogóle to chyba czas na wyprawe na Półwysep. Tylko Hel dobrze znam, a przeciez tyle jest swietnych miejsc poza nim!
Ania vel Vespertine
22 października 2010 @ 22:03
O Krysi słyszałam 🙁 A tak w ogóle to chyba czas na wyprawe na Półwysep. Tylko Hel dobrze znam, a przeciez tyle jest swietnych miejsc poza nim!