Muffinki na bogato ;-)
To taki banał, że aż wstyd publikować 🙂 Kilka lat temu na gazetowych forach Kuchnia i Galeria Potraw był istny szał muffinkowy. Wszyscy piekliśmy; słodkie, wytrawne, z owocami, serami, ziołami, co komu przyszło do głowy 🙂 Szał już minął, ale wydaje mi się, że moda ciągle trwa. To w sumie wdzięczne ciastka, można do nich wrzucić wszystko, szybko się je robi no i wygląd mają taki sympatyczny 🙂 Nie wiem jak Wam, ale mnie nigdy nie udało się zjeść dobrej kupnej muffinki, zawsze są to niejadalne gliniaste gnioty, za to domowe są pyszne.
Staram się je robić dodatkiem mąki razowej i płatków owsianych żeby udawały zdrowe 😉 I nie daję zbyt dużo cukru, za to nie żałuję sobie owoców i orzechów.<
Przepis to moja kompilacja przepisów na muffinki i chlebek bananowy, z tej ilości wyjdzie 16 dużych muffinek (nakładam ciasta równo do brzegu foremek, nie do 3/4 wysokości).
250 g mąki pszennej
150 g mąki żytniej
50 g płatków owsianych plus do posypania
2 łyżeczki proszku do pieczenia
70 g ciemnego cukru muscovado
szczypta soli
3 bardzo dojrzałe banany, rozgniecione widelcem
100 g jeżyn
200 g malin
2 spore garście orzechów, posiekanych
300 ml mleka
2 jajka
Do miski przesiewamy suche składniki; mąki, proszek do pieczenia, sól, cukier. Dodajemy płatki owsiane. W drugiej misce ubijamy lekko jajka z mlekiem. Dodajemy do suchych składników, dorzucamy owoce i orzechy. Po nałożeniu do foremek posypujemy resztą płatków. Pieczemy ok. 25 minut w 190 stopniach.