zrobionego z domowego jogurtu naturalnego z ulubionymi owocami – najbardziej lubię jagodowe i truskawkowe. Jak mam dodaję banana, nie trzeba wtedy dosładzać. Jeżeli jest za kwaśny dodaję miód – to dobry sposób, aby wykorzystać jego walory odżywcze, bo traci swoje wartości w temperaturze wyższej niż 40 stopni, więc np. słodzenie nim gorącej herbaty ma raczej mało sensu 🙂
Jak zrobić koktajl chyba każdy wie, więc przepis sobie daruję 😉
Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.
Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
12 lipca 2010 @ 13:00
uwielbiam i ja te słodko owocowe szklaneczki. nie tylko w upalne dni.
12 lipca 2010 @ 13:08
Ja dorzucam jeszcze jakieś migdały bądź orzechy;)
12 lipca 2010 @ 13:14
Heh, a ja wlasnie pije truskawki zmiksowane z odrobina maslanki i reszta to mleko i woda 😉
12 lipca 2010 @ 13:18
Uwielbiam koktajle, najbardziej na maślance. Wczoraj był u mnie malinowy:)
Pozdrawiam!
12 lipca 2010 @ 16:00
uwielbiam i ja te słodko owocowe szklaneczki. nie tylko w upalne dni.
12 lipca 2010 @ 16:08
Ja dorzucam jeszcze jakieś migdały bądź orzechy;)
12 lipca 2010 @ 16:14
Heh, a ja wlasnie pije truskawki zmiksowane z odrobina maslanki i reszta to mleko i woda 😉
12 lipca 2010 @ 16:18
Uwielbiam koktajle, najbardziej na maślance. Wczoraj był u mnie malinowy:)
Pozdrawiam!
12 lipca 2010 @ 17:49
rewelacyjny sposób na orzeźwienie 🙂
12 lipca 2010 @ 19:50
taaak! ooo tak! takie zimne koktajle są jedynym ratunkiem w te dni!
co prawda u mnie na mleku roślinnym, ale smakiem nie odbiegają od tradycyjnych 🙂
12 lipca 2010 @ 20:49
rewelacyjny sposób na orzeźwienie 🙂
12 lipca 2010 @ 22:50
taaak! ooo tak! takie zimne koktajle są jedynym ratunkiem w te dni!
co prawda u mnie na mleku roślinnym, ale smakiem nie odbiegają od tradycyjnych 🙂
13 lipca 2010 @ 10:28
Obowiązkowy element większości śniadań 🙂 Zawsze z bananem (węglowodany), a zimą miksujemy mrożone owoce.
13 lipca 2010 @ 13:28
Obowiązkowy element większości śniadań 🙂 Zawsze z bananem (węglowodany), a zimą miksujemy mrożone owoce.
13 lipca 2010 @ 17:58
Haniu, właśnie mi przypomniałaś, że miałam wypróbować zamrożone banany, podobno bardzo dobry wynalazek 🙂
Wielbiciele koktajli łączcie się! 😉
13 lipca 2010 @ 20:58
Haniu, właśnie mi przypomniałaś, że miałam wypróbować zamrożone banany, podobno bardzo dobry wynalazek 🙂
Wielbiciele koktajli łączcie się! 😉
14 lipca 2010 @ 12:13
Dzisiaj zmiksowałam mrożone maliny z jogurtem naturalnym. Mieliśmy fajne, kwaskowe lody jogurtowe na śniadanie 🙂
14 lipca 2010 @ 15:13
Dzisiaj zmiksowałam mrożone maliny z jogurtem naturalnym. Mieliśmy fajne, kwaskowe lody jogurtowe na śniadanie 🙂