Skip to content

Monika od dawna mi truła 😉 że powinnam się wziąć za pieczenie chleba na zakwasie. Jako, że w ostatnią niedzielę nareszcie udało się nam spotkać (to skandaliczne, że można mieszkać w tak pięknej okolicy!) Monika podstępnie wykorzystała okazję, i nie dość że dostałam zakwas to jeszcze zostałam obdarowana 30 kg mąki 😀 (tak, dobrze widzicie, trzydzieści), także nie było wyjścia, trzeba było się wziąć za pieczenie 🙂 Pierwszy chleb upiekłam według tego przepisu. Wyszedł straszny plaskacz, do tego niesłony, bo w tym całym ferworze zapomniałam posolić, ale i tak pyszny! Wody było zdecydowanie za dużo i co się naklęłam przy składaniu to moje, ale najważniejsze, że pierwsze koty za płoty, mam nadzieję, że następny będzie lepszy.

A do chleba hummus w wersji polskiej, czyli z białej fasoli i tłoczonego na zimno oleju z rzepaku. Ten olej to rzecz zupełnie u nas nieznana i niedoceniana, a ze względu na swoje wartości jest nazywany oliwą północnej Europy!Bardzo go polecam, ważne żeby był z pierwszego i zimnego tłoczenia. Pisze się, że jest nawet zdrowszy niż osławiona oliwa, bo ma więcej kwasu linolenowego, a mniej niż oliwa kwasów nasyconych czyli tych najbardziej szkodliwych. Są opinie, że jest najzdrowszy olej jaki istnieje, także spróbujcie koniecznie. Ma też tę przewagę nad oliwą, że nie ma tak wyrazistego smaku, więc jest bardziej uniwersalny w stosowaniu.

Ale do rzeczy:
Hummus po polsku:
Szklanka białej fasoli obojętnie jakiej, ja użyłam średniego jasia, zamoczona na noc, ugotowana w świeżej wodzie z liściem laurowym i zielem angielskim,
sporo oleju z rzepaku
1-2 ząbki czosnku wg upodobania
natka pietruszki
1-2 łyżki zarodków pszennych
sól, pieprz, słodka papryka, gałka muszkatołowa, majeranek.

Fasolę i czosnek miksujemy dolewając stopniowo oleju, aż otrzymamy kremową pastę. Dodajemy zarodki, natkę pietruszki i przyprawy, dokładnie mieszamy, gotowe! Z domowym chlebem na zakwasie przepyszne 🙂
A poniżej 10 zdjęcie czyli nasz szalony wodołaz Magnus 🙂 Na zdjęciu jeszcze maluuuutki, teraz waży już ponad 20kg, a ma 4 miesiące 😉 Do dalszej zabawy zapraszam Anoushkę i Anię vel Vespertine – mam nadzieję, że nie brały w niej jeszcze udziału 😉

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

16 komentarzy

  1. Monika
    11 czerwca 2010 @ 10:35

    No proszę, jaki ładny chleb! Mam nadzieję, że stworzenie zakwasowe Was nie zeżre 😀
    A hummus po polsku też taki robię, nawet częściej niż klasyczny bo fasola ogólnie dostępna, a ciecierzyca i tahina niekoniecznie 🙂

    Co do składania chleba, to moja mamusia się kiedyś przestraszyła okropnie przechodząc obok mojej kuchni, a to były tylko bluzgi w kierunku ciasta, które mi się w całości przylepiło do blatu 😉

    I cieszę się bardzo, że nasza okolica Ci się podoba, musimy tylko następnym razem spojrzeć w kalendarz, cobyście nie jechali pół dnia..

    Reply

  2. Ewa Smaczniutkie.pl
    11 czerwca 2010 @ 10:43

    Chociaż jestem fanką kotów, to szczeniak przeuroczy. Pozdrawiam

    Reply

  3. LidKa
    11 czerwca 2010 @ 10:46

    No bawo zieleninko:)
    To ze plaskacz to musiaas cos zle zrobic, bo przepis jest niezawodny!:D
    Co do skadania to mam teraz super sosob: zamiast na blat to wyrzucic ciasta na umączona ścierkę, poskładac w miarę możliwości, i w tej ścierce przełożyć do durszlaka. Potem z durszlaka do nagrzanego garnka.
    Też upiekłam wczoraj bez soli:P
    Hummus świetny:)
    Każdy następny chleb będzie lepszy, a ty masz jeszcze 29,5 kg mąki:D

    Reply

  4. Zielenina
    11 czerwca 2010 @ 11:13

    Ewa, słodki, a jaki charakterek!Boże uchowaj 🙂
    Lidka, wyrósł we wszystkich fazach pięknie, ale myślę, że go za bardzo zmasakrowałam przy przekładaniu do naczynia żaroodpornego 🙂 A powiem Ci, że właśnie się zastanawiałam czy nie można tak od razu na ścierę i do koszyka, ale za pierwszym razem chciałam zgodnie z przepisem 😉 Za to za drugim na pewno skorzystam z tego sposobu!

    Reply

  5. Komarka
    11 czerwca 2010 @ 11:51

    Gratuluję! 🙂 Też niedawno upiekłam swój pierwszy chleb na zakwasie i pamiętam te emocje. I nawet, jak nie wyjdzie idealny to i tak satysfakcja szalona 🙂

    Reply

  6. Monika
    11 czerwca 2010 @ 13:35

    No proszę, jaki ładny chleb! Mam nadzieję, że stworzenie zakwasowe Was nie zeżre 😀
    A hummus po polsku też taki robię, nawet częściej niż klasyczny bo fasola ogólnie dostępna, a ciecierzyca i tahina niekoniecznie 🙂

    Co do składania chleba, to moja mamusia się kiedyś przestraszyła okropnie przechodząc obok mojej kuchni, a to były tylko bluzgi w kierunku ciasta, które mi się w całości przylepiło do blatu 😉

    I cieszę się bardzo, że nasza okolica Ci się podoba, musimy tylko następnym razem spojrzeć w kalendarz, cobyście nie jechali pół dnia..

    Reply

  7. Ewa Smaczniutkie.pl
    11 czerwca 2010 @ 13:43

    Chociaż jestem fanką kotów, to szczeniak przeuroczy. Pozdrawiam

    Reply

  8. LidKa
    11 czerwca 2010 @ 13:46

    No bawo zieleninko:)
    To ze plaskacz to musiaas cos zle zrobic, bo przepis jest niezawodny!:D
    Co do skadania to mam teraz super sosob: zamiast na blat to wyrzucic ciasta na umączona ścierkę, poskładac w miarę możliwości, i w tej ścierce przełożyć do durszlaka. Potem z durszlaka do nagrzanego garnka.
    Też upiekłam wczoraj bez soli:P
    Hummus świetny:)
    Każdy następny chleb będzie lepszy, a ty masz jeszcze 29,5 kg mąki:D

    Reply

  9. Zielenina
    11 czerwca 2010 @ 14:13

    Ewa, słodki, a jaki charakterek!Boże uchowaj 🙂
    Lidka, wyrósł we wszystkich fazach pięknie, ale myślę, że go za bardzo zmasakrowałam przy przekładaniu do naczynia żaroodpornego 🙂 A powiem Ci, że właśnie się zastanawiałam czy nie można tak od razu na ścierę i do koszyka, ale za pierwszym razem chciałam zgodnie z przepisem 😉 Za to za drugim na pewno skorzystam z tego sposobu!

    Reply

  10. Komarka
    11 czerwca 2010 @ 14:51

    Gratuluję! 🙂 Też niedawno upiekłam swój pierwszy chleb na zakwasie i pamiętam te emocje. I nawet, jak nie wyjdzie idealny to i tak satysfakcja szalona 🙂

    Reply

  11. Pinos
    12 czerwca 2010 @ 15:48

    Nieustająco gratuluję chleba 🙂 A Humus fajny. Niestety olej rzepakowy wedle moich źródeł dopiero w grudniu…

    Reply

  12. Pinos
    12 czerwca 2010 @ 18:48

    Nieustająco gratuluję chleba 🙂 A Humus fajny. Niestety olej rzepakowy wedle moich źródeł dopiero w grudniu…

    Reply

  13. Ania vel Vespertine
    12 czerwca 2010 @ 22:20

    Melduję, ze zadanie wykonałam, padło nawet na portret 🙂

    A Twoje 10 zdjęcie śliczne, bo i obiekt uroczy!

    Reply

  14. Ania vel Vespertine
    13 czerwca 2010 @ 01:20

    Melduję, ze zadanie wykonałam, padło nawet na portret 🙂

    A Twoje 10 zdjęcie śliczne, bo i obiekt uroczy!

    Reply

  15. wegetarinka
    14 czerwca 2010 @ 17:16

    czyli pierwsze koty za płoty, ja swój pierwszy też skiepściłam, ale nigdy nie zapomnę jego smaku i emocji towarzyszących hodowaniu zakwasu i pieczeniu chleba:)

    Reply

  16. wegetarinka
    14 czerwca 2010 @ 20:16

    czyli pierwsze koty za płoty, ja swój pierwszy też skiepściłam, ale nigdy nie zapomnę jego smaku i emocji towarzyszących hodowaniu zakwasu i pieczeniu chleba:)

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close