Skip to content

Ech niestety, ale weganką to ja chyba nigdy nie zostanę. Bardzo podziwiam wegan, ale niestety ja nie jestem w stanie obyć się bez jajek i serów 🙁 a nasz kraj nie jest jeszcze tak zaawansowany, aby była możliwość kupienia wegańskich odpowiedników. Jajka kupuję od wolno biegających kur (a dokładniej ich właścicieli 😉 ale z serami to już gorzej, kupuję to co jest dostępne.

Biały wiejski ser upieczony z jajkiem i dużą ilością mięty to same pyszności 🙂 Solo świetna rzecz na przystawkę, a z pieczywem i zieloną sałatą stanowi apetyczne danie główne, obiad lub kolację. Proste, szybkie, polecam 🙂 Przepis od Moniki z Pieczemy tu i tam

Na dwie osoby:
250 g wiejskiego, białego sera
1 jajko
sporo świeżej mięty, sól pieprz

Ser wymieszać z jajkiem, tak aby pozostał ziarnisty, dodać miętę, doprawić. Przełożyć do naczyń do zapiekania, piec ok. 30 minut w 200 stopniach. Podawać z pieczywem i zieloną sałatą.

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

16 komentarzy

  1. Betsy Petsy
    17 czerwca 2010 @ 20:56

    Wygląda bardzo smakowicie, chyba jutro się skusze na taki ser tym bardziej, że zakupiłam pęk świeżej mięty 🙂

    Reply

  2. Isa
    17 czerwca 2010 @ 22:05

    Ooo fajny przepis , muszę wyprobować!

    Reply

  3. Betsy Petsy
    17 czerwca 2010 @ 23:56

    Wygląda bardzo smakowicie, chyba jutro się skusze na taki ser tym bardziej, że zakupiłam pęk świeżej mięty 🙂

    Reply

  4. Isa
    18 czerwca 2010 @ 01:05

    Ooo fajny przepis , muszę wyprobować!

    Reply

  5. asieja
    18 czerwca 2010 @ 06:13

    biały ser jest zdecydowanie moim ulubionym. nigdy nie próbowałam go w takiej zapiekanej wersji. bardzo bardzo mi się podoba.

    Reply

  6. Hankaskakanka
    18 czerwca 2010 @ 07:50

    Ja też nie mogłabym być weganką, zwłaszcza, że nie wyobrażam sobie smakowo wegańskiego zamiennika jajecznicy na oliwie lub maśle, z dużą ilością dymki 🙂

    Połączenie sera z miętą uwielbiam!

    Reply

  7. asieja
    18 czerwca 2010 @ 09:13

    biały ser jest zdecydowanie moim ulubionym. nigdy nie próbowałam go w takiej zapiekanej wersji. bardzo bardzo mi się podoba.

    Reply

  8. Paula
    18 czerwca 2010 @ 11:28

    zapisuję 🙂 zapowiada się pysznie!

    Reply

  9. Hankaskakanka
    18 czerwca 2010 @ 10:50

    Ja też nie mogłabym być weganką, zwłaszcza, że nie wyobrażam sobie smakowo wegańskiego zamiennika jajecznicy na oliwie lub maśle, z dużą ilością dymki 🙂

    Połączenie sera z miętą uwielbiam!

    Reply

  10. Paula
    18 czerwca 2010 @ 14:28

    zapisuję 🙂 zapowiada się pysznie!

    Reply

  11. dorota20w
    18 czerwca 2010 @ 15:31

    W tym roku gdzie nie spojrze to pomysły na miętę 🙂
    ale mąż mi sie juz buntuje – on nielubi …

    Reply

  12. dorota20w
    18 czerwca 2010 @ 18:31

    W tym roku gdzie nie spojrze to pomysły na miętę 🙂
    ale mąż mi sie juz buntuje – on nielubi …

    Reply

  13. Emilia
    23 czerwca 2010 @ 16:54

    Ach, skąd ja to znam! Wszystkie moje wegańskie próby kończyły się po mniej więcej tygodniu jakimiś serowymi pysznościami :-/

    Ten ser wygląda bajecznie!

    Reply

  14. Emilia
    23 czerwca 2010 @ 19:54

    Ach, skąd ja to znam! Wszystkie moje wegańskie próby kończyły się po mniej więcej tygodniu jakimiś serowymi pysznościami :-/

    Ten ser wygląda bajecznie!

    Reply

  15. Laktoowo
    12 lipca 2010 @ 13:34

    Taki ser z jajkiem i dodatkami to mój ulubiony farsz do zapiekanej cukini. Też mam wyraźny problem w wejściem w wegański żywot, nie byloby to zanadto dziwne, gdyby nie fakt, że ciągnie mnie do niego jakaś ogromna siła…
    Maybe someday…

    Reply

  16. Laktoowo
    12 lipca 2010 @ 16:34

    Taki ser z jajkiem i dodatkami to mój ulubiony farsz do zapiekanej cukini. Też mam wyraźny problem w wejściem w wegański żywot, nie byloby to zanadto dziwne, gdyby nie fakt, że ciągnie mnie do niego jakaś ogromna siła…
    Maybe someday…

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.