Ciągle poszukuję alternatywnych do cukru sposobów słodzenia. Mam dwoje słodkolubnych dzieci, więc leży mi ta sprawa na sercu. Zresztą powiedzmy sobie szczerze, że sama nie gardzę odrobiną słodkości raz na jakiś czas. Gofry to taka nasza weekendowa tradycja, robimy je na zmianę z mężem (nawet chyba częściej on), przetestowaliśmy już masę swoich i cudzych przepisów 🙂 Tym razem z porcji pyszności przysłanych przez Free Delikatesy Ekologiczne przygotowałam wersję bezglutenową, słodzoną musem z suszonych moreli. Do tego mały, ale przepyszny grzeszek czyli gruszki karmelizowane w ciemnym cukrze muscovado. To naprawdę idealne, weekendowe śniadanie!

Lubię wymyślać nowe, bezglutenowe dania – sama nie jestem na takiej diecie, ale staram się glutenu nie nadużywać. Taka dieta jest pewnym wyzwaniem, szczególnie jeżeli chcemy jeść smacznie i nie używać gotowych produktów, więc mam nadzieję, że przyda się Wam kolejny przepis do kolekcji 🙂

Gofry przygotowałam z bezglutenowej mąki owsianej – owies nie zawiera glutenu, ale często rośnie obok zbóż glutenowych lub jest przetwarzany w zakładach obrabiających także zboża glutenowe i bywa nim zanieczyszczony. Dlatego, jeżeli chcemy mieć gwarancję, że nie zawiera glutenu należy szukać takich produktów, które są oznaczone przekreślonym kłosem – symbolem produktów bezglutenowych.

Użyte w przepisie gruszki są ekologiczne, więc niepryskane, dlatego nie obierałam ich – dzięki temu zachowają też lepiej kształt przy karmelizowaniu.

Jeżeli szukacie bezglutenowych produktów bardzo polecam dział im dedykowany we Free Delikatesach, jest niezwykle bogato zaopatrzony, a jeżeli macie jakieś pytania można je zadać bezpośrednio online dyżurującym pracownikom sklepu – w Warszawie można się wybrać także do sklepu stacjonarnego przy ul. Puławskiej 17 w galerii handlowej Europlex.

A teraz przepis:
na 10-12 sztuk:

• 2 szklanki suszonych moreli
• 1 laska waniliowa
• 3 szklanki mleka roślinnego, użyłam owsianego
• 4 jajka, oznaczone 0
• 300 g bezglutenowej mąki owsianej
• 8 łyżek oleju kokosowego lub masła klarowanego
• 1 kg małych gruszek (np.: lukasówek)
• 4 łyżki ciemnego cukru muscovado

Morele wkładamy do rondla, wlewamy mleko. Dodajemy ziarenka wyskrobane z laski wanilii oraz samą laskę. Zagotowujemy , gotujmy na małym ogniu ok. kwadransa aż morele zmiękną. Usuwamy laskę waniliową, resztę składników miksujemy z mlekiem na mus. Dodajemy roztopiony olej  – zachowujemy rondelek, w którym roztapialiśmy olej – jego resztkami posmarujemy pędzelkiem gofrownicę.

Rozdzielamy żółtka od białek, białka ubijamy na pianę. Żółtka dodajemy do musu morelowego.

Mus przekładamy do mąki, mieszamy do uzyskania gładkiej masy – zwykła łyżka wystarczy. Ostrożnie dodajemy białka, mieszamy delikatnie trzepaczką w jedną stronę aż połączą się z masą.

Nagrzaną gofrownicę smarujemy pędzelkiem olejem, porcjami smażymy gofry na średnim stopniu rozgrzania. Studzimy na kratce. Podajemy z gruszkami – myjemy je dokładnie, osuszamy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w ósemki. Na patelni z grubym dnem (używam żeliwnej), topimy cukier na karmel, wrzucamy gruszki, dobrze mieszamy i dusimy ok. 10 minut aby nieco zmiękły.