U mnie na Śląsku nie ma tradycji jedzenie chłodników. W naszej tradycyjnej kuchni też nie za bardzo można znaleźć na nie przepisy. Ciągle mam wątpliwości czy zimna zupa to w ogóle zupa 😉 ale przyznaję, że w ponad trzydziestostopniowym upale kubek takiego zimnego, kwaśnego orzeźwienia jest nadzwyczaj zacna.
Pierwszy raz, specjalnie do tego chłodnika ukisiłam marchewki i o mamo, jakie są dobre! Ogórki to klasyk, wcinamy je na okrągło, kiszone buraki są przepyszne, ale marchewki są rewelacyjne! Dodałam do nich rozmaryn i czosnek i wyszedł mariaż prawie że idealny.
Chłodnik przygotowałam na bazie maślanki. Można użyć tradycyjnej albo wegańskiej – w tym poście napisałam jak ją zrobić.
Do chłodnika dodałam chrzan, czosnek i cynamon, wszystkie te dodatki świetnie pasują do marchwi.
Kiszone marchewki
- 1 kg marchwi, użyłam ekologicznej
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 cebuli
- 1 łyżka soli
- 1-2 gałązki rozmarynu
- 2 liście laurowe, dodałam świeże
- 1/4 szklanki wody z kiszonych ogórków
Marchewki obieramy, odcinamy brzydkie końcówki. Ustawiamy w słoiku. Wrzucamy obraną cebulę, przekrojoną na pół. Dodajemy sól i rozmaryn oraz liście laurowe. Wlewamy wodę z ogórków i uzupełniamy wrzątkiem tak, aby marchewki były zakryte. Przykrywamy pokrywką ze słoika albo gazą, tak aby warzywa miały dostęp powietrza. Odstawiamy w ciepłe miejsce na kilka dni. Marchewki będą gotowe po 3-5 dniach, u mnie stały na parapecie.
Chłodnik z kiszonej marchewki
na 6-8 porcji:
- 4-6 ukiszonych marchewek
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka startego chrzanu
- 1/2 l maślanki
- 1/2 l wody lub bulionu warzywnego
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki pieprzu
Bób smażony z kminem
na 6-8 porcji:
- 1/2 kg bobu ugotowanego na parze i obłuskanego
- 1 łyżka oleju do smażenia
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki gruboziarnistej soli
Na chłodnik: wszystkie składniki chłodnika umieszczamy w blenderze. Jeżeli nie mamy blendera wysokoobrotowego marchewki kroimy na kawałki. Miksujemy na gładki krem.
Na bób rozgrzewamy na patelni olej, wrzucamy kmin. Gdy zacznie pachnie dodajemy bób. Mieszamy dokładnie z kminem, smażymy 5-6 minut. Dodajemy sól, mieszamy. Podajemy z chłodnikiem.
Jaki jest Twój ulubiony chłodnik?