Skip to content

To nie będzie ani wyszukane danie ani skomplikowany przepis, ale to chyba świadczy na jego korzyść, prawda? 🙂 Jestem fanką dobrego chleba, powiem więcej – bez pieczywa żyć nie umiem 🙂 Niestety ciężko obecnie kupić pieczywo dobrej jakości, więc staram się piec je w domu, najlepiej na zakwasie i razowe albo przynajmniej z dodatkiem razowej mąki.
Ale nie samym chlebem człowiek żyje, więc nie ma jak dobra pasta do dobrego, domowego pieczywa. Bardzo często robię takie pasty; strączki plus warzywa i dużo przypraw. Są proste i szybkie w przygotowaniu, zdrowe no i pyszne. Dają tez nieskończoną ilość możliwości komponowania, więc się nie nudzą. Polecam!

1/2 szklanki białej fasoli, namoczonej na noc
200 g upieczonej dyni
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
2 łyżki oleju rzepakowego, tłoczonego na zimno
gałązka świeżego rozmarynu
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
1/2 łyżeczki kurkumy
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/4 łyżeczki wędzonej papryki

Fasolę zalewamy świeżą wodą, dodajemy zmiażdzony jeden ząbek czosnku, rozmaryn i wlewamy oliwę. Doprowadzamy do wrzenia, zdejmujemy pianę. Zmniejszamy ogień i gotujemy do całkowitej miękkości. Studzimy w płynie.

Dynię piekę w kawałkach po obraniu (polecam obieraczkę do warzyw!)  i posmarowaną olejem, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Zajmuje to ok. 20-30 minut w zależności od wielkości kawałków dyni w 180 stopniach.

Fasolę miksujemy z dynią, drugim ząbkiem czosnku, olejem i przyprawami w blenderze na gładką masę  – będzie dość sucha, więc trzeba dolać wody w miarę potrzeby – można użyć płynu, w którym gotowała się fasola. Gotowe 🙂

 

Przepis dodaję do tegorocznej edycji Festiwalu Dyni

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

40 komentarzy

  1. Kinga Kornacka
    23 października 2013 @ 19:08

    A ja właśnie rzadko robię takie pasty – za rzadko! 😉

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 09:13

      to koniecznie musisz to zmienić! 🙂

      Reply

  2. kuchenny bałagan
    23 października 2013 @ 20:32

    Fajne połączenie, śliczne zdjęcia 🙂

    Reply

  3. FojAga
    23 października 2013 @ 20:38

    O rany jak to smakowicie wygląda!!! 🙂

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 09:14

      cieszę się, że osiągnęłam zamierzony efekt! 😀

      Reply

  4. Kinga Kornacka
    23 października 2013 @ 22:08

    A ja właśnie rzadko robię takie pasty – za rzadko! 😉

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 12:13

      to koniecznie musisz to zmienić! 🙂

      Reply

  5. kuchenny bałagan
    23 października 2013 @ 23:32

    Fajne połączenie, śliczne zdjęcia 🙂

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 12:13

      dziękuję! 🙂

      Reply

  6. FojAga
    23 października 2013 @ 23:38

    O rany jak to smakowicie wygląda!!! 🙂

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 12:14

      cieszę się, że osiągnęłam zamierzony efekt! 😀

      Reply

  7. Gosia
    24 października 2013 @ 08:04

    extra taka pasta musi byc…do domowego chlebka…ach…pysznie 🙂
    Pozdrawiam 🙂

    Reply

  8. Anonimowy
    24 października 2013 @ 11:07

    W jakiej temp. pieczemy dynię, sam miąższ?? Kupiłam dziś kawał coby oswoić to warzywo – a tu zaraz przepisik się pojawił godny wypróbownia! Dzięki! Marlena

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 15:48

      sam miąższ – obieram obieraczką do warzyw i kroję w półksiężyce. Smaruje olejem, piekę w 180 stopniach – zaraz to dopiszę w przepisie!

      Reply

    • ja_n
      25 października 2013 @ 09:45

      Łatwiej jest dynię przekroić na pół, wybrać pestki, posmarować brzegi oliwą i upiec w skórce. Potem tylko łyżką wystarczy wybrać miękki już miąższ i wyrzucić skórę. Nie ma potrzeby męczyć się z obieraniem twardej skóry, a i sok przy pieczeniu nie wycieka z dyni na blachę tylko zbiera się w półkulach.

      Reply

    • Anonimowy
      25 października 2013 @ 11:06

      DZIĘKUJĘ!!! Marlena

      Reply

    • Zielenina
      1 listopada 2013 @ 20:06

      Ja_n ja kroję dynię przed obraniem na mniejsze kawałki żeby się z nią nie mordować 🙂 Tez się dobrze sprawdza i upieczona w taki sposób jest bardziej suchy, więc to wszystko zależy do czego zamierzamy go użyć. Pozdrawiam!

      Reply

  9. Gosia
    24 października 2013 @ 11:04

    extra taka pasta musi byc…do domowego chlebka…ach…pysznie 🙂
    Pozdrawiam 🙂

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 12:14

      dzięki 🙂 pozdrawiam!

      Reply

  10. Anonimowy
    24 października 2013 @ 14:07

    W jakiej temp. pieczemy dynię, sam miąższ?? Kupiłam dziś kawał coby oswoić to warzywo – a tu zaraz przepisik się pojawił godny wypróbownia! Dzięki! Marlena

    Reply

    • Zielenina
      24 października 2013 @ 18:48

      sam miąższ – obieram obieraczką do warzyw i kroję w półksiężyce. Smaruje olejem, piekę w 180 stopniach – zaraz to dopiszę w przepisie!

      Reply

    • ja_n
      25 października 2013 @ 12:45

      Łatwiej jest dynię przekroić na pół, wybrać pestki, posmarować brzegi oliwą i upiec w skórce. Potem tylko łyżką wystarczy wybrać miękki już miąższ i wyrzucić skórę. Nie ma potrzeby męczyć się z obieraniem twardej skóry, a i sok przy pieczeniu nie wycieka z dyni na blachę tylko zbiera się w półkulach.

      Reply

    • Anonimowy
      25 października 2013 @ 14:06

      DZIĘKUJĘ!!! Marlena

      Reply

    • Zielenina
      2 listopada 2013 @ 00:06

      Ja_n ja kroję dynię przed obraniem na mniejsze kawałki żeby się z nią nie mordować 🙂 Tez się dobrze sprawdza i upieczona w taki sposób jest bardziej suchy, więc to wszystko zależy do czego zamierzamy go użyć. Pozdrawiam!

      Reply

  11. Veggie
    24 października 2013 @ 19:11

    Rewelacja, już przygarniam przepis, bo oba składniki uwielbiam 🙂

    Reply

    • Zielenina
      25 października 2013 @ 08:18

      i idealnie do siebie pasują, prawda? 🙂 Życzę smacznego w takim razie!

      Reply

  12. Veggie
    24 października 2013 @ 22:11

    Rewelacja, już przygarniam przepis, bo oba składniki uwielbiam 🙂

    Reply

    • Zielenina
      25 października 2013 @ 11:18

      i idealnie do siebie pasują, prawda? 🙂 Życzę smacznego w takim razie!

      Reply

  13. Edyta
    27 października 2013 @ 08:09

    Zapowiada się smakowicie. I ten kolor!

    Reply

    • Zielenina
      1 listopada 2013 @ 20:07

      od samego patrzenia przybywa energii! 🙂

      Reply

  14. Anonimowy
    27 października 2013 @ 11:11

    Właśnie zrobiłam , idealny przepis i jeszcze idealniejszy smak !!!! dzięki 🙂

    Reply

    • Zielenina
      1 listopada 2013 @ 20:06

      bardzo się cieszę 🙂 Pozdrawiam!

      Reply

  15. Edyta
    27 października 2013 @ 12:09

    Zapowiada się smakowicie. I ten kolor!

    Reply

    • Zielenina
      2 listopada 2013 @ 00:07

      od samego patrzenia przybywa energii! 🙂

      Reply

  16. Anonimowy
    27 października 2013 @ 15:11

    Właśnie zrobiłam , idealny przepis i jeszcze idealniejszy smak !!!! dzięki 🙂

    Reply

    • Zielenina
      2 listopada 2013 @ 00:06

      bardzo się cieszę 🙂 Pozdrawiam!

      Reply

  17. bzzzdet
    1 listopada 2013 @ 22:18

    jestem świeżą weganką i dziękuję bardzo za taki blog i tyle przepisów… bałam się, że decydując się na taki styl życia polegnę na starcie z braku pomysłów ale dzięki Tobie jem dynię od tygodnia i jeszcze mi się nie znudziła;) Dziękuję i pozdrawiam

    Reply

  18. bzzzdet
    2 listopada 2013 @ 02:18

    jestem świeżą weganką i dziękuję bardzo za taki blog i tyle przepisów… bałam się, że decydując się na taki styl życia polegnę na starcie z braku pomysłów ale dzięki Tobie jem dynię od tygodnia i jeszcze mi się nie znudziła;) Dziękuję i pozdrawiam

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close