Na facebook’u jest fajna społeczność – Wypiekanie na śniadanie. Raz na tydzień moderatorzy wrzucają przepis i odbywa się wspólne pieczenie. Na szczęście przepisy można modyfikować, bo gdy zobaczyłam propozycję na ten weekend od razu zapaliła mi się lampka co bym w nim ulepszyła 🙂

Bułeczki są pyszne, bogato nadziane, idealne na wycieczkę lub piknik, bo można je zjeść bez żadnych dodatków. Polecam! 🙂

Przepis po moich modyfikacjach.
Na 4 duże bułki:
150 g pełnoziarnistej mąki orkiszowej
150 g jasnej mąki orkiszowej
1 łyżeczka świeżych drożdży
1/2 szklanki mleka roślinnego
1 łyżeczka soli
5-6 łyżek wody
4 łyżki oleju spod suszonych pomidorów
1 łyżka miodu
Nadzienie:
200 g fety
100 g suszonych pomidorów
100 g czarnych oliwek
4 łyżki świeżego oregano, posiekanego
Do posypania:
2 łyżki mleka roślinnego
2 łyżeczki zataru

Mleko łączymy z olejem i wodą oraz miodem, rozpuszczamy w płynie drożdże. Dodajemy mąki, wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto, może być w robocie kuchennym. Odstawiamy do wyrośnięcia aż podwoi objętość na około półtorej godziny lub do lodówki na całą noc.

Fetę kruszymy, pomidory kroimy w paseczki, oliwki w krążki.Wszystko mieszamy z oregano.

Płaską blachę wykładamy papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni.

Ciasto dzielimy na 4 części. Wyrabiamy ponownie, kształtujemy dość długi wałek – ok. 20-25 cm. Rozwałkowujemy go na szerokość ok. 5-6 cm i grubości kilku milimetrów. Na środek nakładamy 1/4 nadzienia, sklejamy ciasto jak na pieroga. Delikatnie rolujemy złączeniem na dół aż zupełnie zniknie. Formujemy ślimaczka, doklejamy dokładnie luźny brzeg do bułeczki. Odkładamy na blachę. Postępujemy trak samo do wykończenia wszystkich składników. Bułeczki smarujemy mlekiem i posypujemy zatarem. Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok. 30-35 minut.
Pieczemy 30 minut, studzimy na kratce.

W akcji udział wzięli:
Bożena Moje domowe kucharzenie
Dorota Moje Małe Czarowanie
Lidia zdjęcie z FB
Marta z bloga Blue Hipopotam
Łucja z bloga Fabryka Kulinarnych Inspiracji 
Alina z bloga Ala piecze i gotuje
Ewelina z bloga Stylowa Kuchnia
Magda z bloga Moja kulinarna przygoda
Monika z bloga Matka Wariatka
Magdalena z bloga Zielenina
Gocha z bloga Smaki Alzacji
Magdalena z bloga Czary-gary w kuchni
Paulina z bloga Buszująca w kuchni
Edyta z bloga Przy kuchennym stole
Agata z bloga Kulinarne przygody Gatity
Justyna z bloga Gotowanie i pieczenie – I lovit it.
Marghe z bloga Po prostu Marghe
Ewa zdjęcie na FB