Dawno nie było żadnego ciasta na blogu. Ostatnio mniej piekę, sama nie wiem dlaczego. Miłość do jedzenia ciast nie osłabła, więc trzeba nadrobić stracony czas.
Ostatnio jadłam w kawiarni pyszny jagielnik, co nie zdarza się zbyt często i stwierdziłam, że przygotuję własną wersję. Chodziło za mną czekoladowe ciasto, więc taką wersję zrobiłam.
Ciasto nie wymaga pieczenia, to taka wersja sernika na zimno. Słodzony jest daktylami, do tego bezglutenowy i wegański.
Idealne ciasto na weekend!
DrukujCzekoladowy jagielnik. Wegański, bez glutenu i słodzony naturalnie.
- Czas przygotowania:20 min
- Czas gotowania:45 min
- Czas całkowity:1 h 5 min
- Ilość porcji:10-12 1x
- Kategoria:ciasta
- Metoda:gotowanie
- Dieta:wegańska
Opis
Jagielnik jest wegański, bezglutenowy i naturalnie słodzony.
Ma mocną pomarańczową nutę dzięki kaszy ugotowanej w soku pomarańczowym.
Użyłam gorzkiej czekolady, ale można wykorzystać każdą, jaką się lubi.
Składniki
Na tortownicę 22 cm:
- 1 1/2 szklanki surowej kaszy jaglanej
- 1 l soku pomarańczowego
- 1/2 l mleka roslinnego
- 2 szklanki suszonych daktyli
- 200 g gorzkiej czekolady
na polewę:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżki mleka roslinnego
- 2 łyżki oliwy
- 4 łyżki syropu klonowego
- 1 pomarańcza
Sposób wykonania
Kaszę jaglaną przekładamy razem z daktylami do dużego garnka. Wlewamy sok i mleko. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem aż kasza będzie zupełnie miękka, ok. 45 minut.
Do gorącej kaszy dodajemy połamaną czekoladę, mieszamy aż się rozpuści.
Przestudzone składniki miksujemy na gładką masę. Robię to w moim wysokoobrotowym Vitamixie.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia albo folią spożywczą. Masę przekładamy do formy, wyrównujemy.
Na polewę połamaną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej czekoladę z mlekiem i oliwą. Wylewamy na ciasto, rozprowadzamy po całej powierzchni.
Pomarańczę szorujemy, parzymy. Kroimy ją w cienkie plasterki.
Do garnka z szerokim dnem wlewamy syrop klonowy i 1/2 szklanki wody. Ostrożnie układamy plasterki pomarańczy, gotujemy je na małym ogniu 15 minut aż będą miękkie. Nie ruszamy ich w trakcie gotowania, aby ich nie uszkodzić.
Ugotowane odcedzamy na sitku i dekorujemy nimi ciasto.
Gotowe ciasto schładzamy kilka godzin w lodówce, a najlepiej schłodzić je całą noc.
Słowa kluczowe: czekoladowy jagielnik
Jola
16 marca 2019 @ 09:22
Zrobilam tylko bez tych pomarańczy na górze (teraz trochę żałuję 🙂 ) Ale ciasto pyszne. Kiedyś robiłam jagielnik kokosowy i nie smakował tak jak ten. polecam.
Zielenina
23 marca 2019 @ 15:11
Cieszę się, że smakowało! 🙂
Małgorzata
11 kwietnia 2019 @ 08:04
Czy na pewno kaszę gotujemy aż w litrze soku i pół litra mleka? Masa nie będzie za rzadka? pozdrawiam 🙂
Zielenina
15 kwietnia 2019 @ 11:34
nie, nie będzie, półtorej szklanki kaszy spokojnie wchłonie półtorej litra płynu 🙂 Gdyby wyszła Ci za rzadka, po prostu odcedź na gęstym sicie.