Zawsze lubiłam robić duże, warzywne zakupy na cały tydzień. Na targu, w sklepie eko, albo pobliskim spożywczaku. Nie lubię robić jadłospisów, więc potem musiałam się nieźle nagłowić jak zużyć te wszystkie pyszności, żeby się nie zmarnowały. Gotowałam zawsze dużo gulaszów warzywnych, zup. Dużo bogatych, kolorowych dań. bardzo takie lubię, ale odczuwam trochę przesyt tym całym kombinowaniem, krojeniem, obieraniem, itp. Tęsknię do czegoś prostszego, i tyle.
Ostatnio testuję nieco inną metodę. Kupuję jedno wybrane warzywo i z niego komponuję całe danie. Gdy je zjemy kupuję kolejne. Oczywiście mam na stanie podstawowe – cebulę, marchewkę, ziemniaki, a w ogrodzie spory zielnik, ale staram się upraszczać gotowanie. I życie generalnie. Ograniczać to co mam, czego używam, dopasowywać do naszych rzeczywistych potrzeb.
Nie mając do zagospodarowania 5 różnych warzyw łatwiej jest wymyślić przepis, gotuje się też szybciej, bo jest mniej technicznej obróbki. Prościej i szybciej, a tak przecież wszyscy lubimy, prawda?
W tym roku jemy wyjątkowo często kalafiora. Smakuje nam bardzo, więc z przyjemnością wymyślam nowe formy podania. Bardzo lubimy kalafiorowe kotlety mielone/karmindale które idealnie smakują w zestawie z młodymi ziemniakami z koperkiem i mizerią
Ostatnio brakowało mi pomysłu na obiad, a wszyscy lubimy placki, więc postanowiłam użyć do nich kalafiora.
Placki są smażone, zastanawiałam się nad pieczeniem, ale wizja odpalania piekarnika przy 35 stopniach za oknem była mocno zniechęcająca. Na pewno wypróbuję wersję pieczoną, gdy upały zelżeją.
Zjedliśmy je z tzatzikami i prostą sałatką pomidorową (pomidory w kostkę, oliwa, bazylia i odrobina soli), ale każdy Twój ulubiony dodatek się dobrze sprawdzi.
Placki z kalafiora
składniki na ok. 40 placuszków
placki:
- 1 kalafior o wadze ok. 1 kg
- 1/2 cebuli
- 1/2 szklanki skrobi ziemniaczanej
- 2 jajka, oznaczone 0
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki kuminu, jeśli lubisz
- olej do smażenia
sos:
- 2 szklanki naturalnego jogurtu, może być wegański
- 2 ząbki czosnku
- 1 ogórek wężowy
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
Na placki kalafiora myjemy, dzielimy na różyczki. Miksujemy w blenderze na “kaszkę” razem z cebulą, ja robię to w Vitamixie, na niskich obrotach.
Kalafiorową kaszkę przekładamy do miski, dodajemy pozostałe składniki, dobrze mieszamy.
Rozgrzewamy patelnię, wlewamy olej.
Gdy jest rozgrzany smażymy niewielkie placki. Odwracamy, gdy góra jest ścięta.
W międzyczasie przygotowujemy sos. Ogórka obieramy, trzemy na większych oczkach tarki. Odciskamy na sicie z soku i mieszamy z jogurtem i przyprawami. Na drobnej tarce trzemy czosnek, dodajemy i mieszamy. Podajemy do placków.
Jeżeli ktoś miałby ochotę kupić Vitamixa z rabatem, zapraszam do mnie zielenina_blog@o2.pl