Obiad dla niejadka. Jak przemycić dużo warzyw maluchowi! 🙂 Oczywiście dzieci powinny jeść wszystko w takiej formie jak podano i raczej nie należy przyzwyczajać ich do podawania każdego posiłku w zabawnej formie, bo strzelimy sobie nieźle w stopę, ale czasem trzeba zaszaleć! Szczególnie, gdy mamy na stanie wyjątkowo oporny model, który nie pała miłością do warzyw. Obudźmy dziecko w sobie i pobawmy się!
Obiad dla niejadka – miś w lesie:
- 1 ziemniak
- 4-5 zielonych szparagów
- kilka łodyżek szczypiorku
- natka pietruszki
- rzodkiewka
- marchewka
- jogurt naturalny
- czarne oliwki
- jajko, oznaczone 0
Ziemniaka myjemy, obieramy. Gotujemy w całości ok. 20 minut – ma pozostać jędrny.
Szparagi myjemy, jeżeli chcemy, obieramy. Blanszujemy 3-4 minuty. Odcedzamy.
Jajko myjemy, gotujemy na twardo.
Pozostałe warzywa i zioła myjemy, osuszamy.
Ziemniaka kroimy na pół. Kroimy dwa plastry – większy i mniejszy na brzuszek i głowę misia. Z kolejnego plastra wykrawamy łyżeczką uszy i łapki.
Na talerzu układamy misia. Pępek robimy z plasterka szczypiorku. Oczka i nosek wykrawamy z oliwki.
Z marchewki wykrawamy kilka plasterków, które kroimy na paski – będą to promienie słońca.
Z plasterka marchewki i rzodkiewki wykrawamy kwiatki i grzybki.
Szczypiorek kroimy na krótkie rurki.
Dookoła misia układamy las ze szparagów. Na łodyżki szczypiorku nasadzamy kwiatki. Dodajemy trawę z natki pietruszki.
Z jajka kroimy plaster, który będzie słoneczkiem.
Obok układamy chmurki z jogurtu, z oliwki robimy ptaszka.
Inne pomysły dla niejadka:
Zapraszam do grupy Zielenina dla niejadka, którą prowadzę na facebooku.
Gliwiczan i okoliczan 😉 zapraszam na spotkanie autorskie, na którym będę miała przyjemność gościć jutro, 9 maja w księgarni Mercurius. Widzimy się o 18.00!
Anna Włodarczyk
8 maja 2017 @ 08:19
Świetne. Na pewno wykorzystam w przyszłości. Pozdrawiam Mops w kuchni
Zielenina
10 maja 2017 @ 16:06
cieszę się 🙂 też pozdrawiam!
Anna Włodarczyk
8 maja 2017 @ 07:19
Świetne. Na pewno wykorzystam w przyszłości. Pozdrawiam Mops w kuchni
Zielenina
10 maja 2017 @ 15:06
cieszę się 🙂 też pozdrawiam!
Maria Dzięgielewska
9 maja 2017 @ 13:05
Świetny pomysł 🙂 chyba muszę wypróbować na moim chłopaku, bo z warzyw akceptuje głównie smażone ziemniaki 😉
Zielenina
10 maja 2017 @ 16:06
próbuj koniecznie!
Quembec - lifestyle po włosku
9 maja 2017 @ 12:05
Świetny pomysł 🙂 chyba muszę wypróbować na moim chłopaku, bo z warzyw akceptuje głównie smażone ziemniaki 😉
Zielenina
10 maja 2017 @ 15:06
próbuj koniecznie!
Magdalena Tobiasz-Dawidowicz
9 maja 2017 @ 15:00
temat jakże mi bliski, myślę, że moim pociechom spodobałyby się dania tak podane
Zielenina
10 maja 2017 @ 16:06
bardzo polecam, daj znać czy się udało 🙂
Magdalena Tobiasz-Dawidowicz
9 maja 2017 @ 14:00
temat jakże mi bliski, myślę, że moim pociechom spodobałyby się dania tak podane
Zielenina
10 maja 2017 @ 15:06
bardzo polecam, daj znać czy się udało 🙂