Musli Birchera czyli płatki zalane na noc mlekiem, które na drugi dzień zjadamy surowe z dodatkami. U mnie oczywiści w wersji wegańskiej – namoczone w domowym mleku orzechowym i na bezglutenowych, jaglanych płatkach. Takie śniadanie aktywizuje trawienie, dostarcza solidnej dawki błonnika, witamin, a także energii w postaci węglowodanów złożonych. Stanowi też przyjemną odmianę od gotowanych owsianek – nie musimy się obawiać kwasów fitynowych, gdy zjemy takie muesli raz na jakiś czas. Wszystko w tym roku jest wcześniej niż zwykle – na moim targu pojawiły się już śliwki przepyszne polskie morele, których użyłam do przełożenia warstwy muesli – z jagodami i malinami stanowią przepyszną kombinację 🙂 Do przygotowania muesli możecie użyć oczywiście każdych płatków i owoców, jakie lubicie.
Jaglane musli Birchera
na 4 porcje:
1 szklanka płatków jaglanych
1 szklanka mleka roślinnego
4 łyżki syropu klonoego
1/4 szklanki rodzynek, sparzonych
4 łyżki płatków migdałowych
4 morele
1/4 szklanki jagód
1/4 szklanki malin
Płatki mieszamy z rodzynkami i płatkami migdałowymi, zalewamy mlekiem wymieszanym z syropem klonowym, mieszamy. Naczynie przykrywamy i wkładamy na noc do lodówki. Na drugi dzień rozdzielamy porcje do miseczek lub słoików i przekładamy owocami. Podajemy od razu!
navynut
15 lipca 2016 @ 06:11
Przepięknie podane 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 13:23
Od razu inaczej smakuje 😉
Wiewióra
15 lipca 2016 @ 06:31
nie raz robiłam taka owsiankę, choć na taka z płatków jaglanych jeszcze się nie odważyłam, chyba przyszła na to pora! wygląda pysznie 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 13:23
u mnie w kolejce są gryczane! Dzięki! 🙂
navynut
15 lipca 2016 @ 09:11
Przepięknie podane 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 16:23
Od razu inaczej smakuje 😉
Wiewióra
15 lipca 2016 @ 09:31
nie raz robiłam taka owsiankę, choć na taka z płatków jaglanych jeszcze się nie odważyłam, chyba przyszła na to pora! wygląda pysznie 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 16:23
u mnie w kolejce są gryczane! Dzięki! 🙂
Veggie
15 lipca 2016 @ 19:40
Prawie moje 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 13:24
no proszę, Bircher krąży w powietrzu 😉
Veggie
15 lipca 2016 @ 22:40
Prawie moje 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 16:24
no proszę, Bircher krąży w powietrzu 😉
Beata, Magazyn Kuchenny
16 lipca 2016 @ 15:05
Ja też się zdziwiłam, widząc na targu śliwki. Co roku wcześniej 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 13:25
ja nie wiem co będzie w sierpniu i wrześniu przy tym tempie! Teraz są już przepyszne polskie morele, żeby nam potem tylko ziemniaki nie zostały 😉
Beata, Magazyn Kuchenny
16 lipca 2016 @ 18:05
Ja też się zdziwiłam, widząc na targu śliwki. Co roku wcześniej 🙂
Zielenina
18 lipca 2016 @ 16:25
ja nie wiem co będzie w sierpniu i wrześniu przy tym tempie! Teraz są już przepyszne polskie morele, żeby nam potem tylko ziemniaki nie zostały 😉