Wpadam dzisiaj z szybkim pilawem z niepalonej kaszy gryczanej z kalafiorem w roli głównej. Ostatnio bardzo polubiłam ten wynalazek, robię go na bazie różnych kasz, uzupełniam warzywami jakie mam akurat pod ręką. Jeżeli chcę przygotować pełny posiłek dodaję też strączki, a bez nich traktuję pilaw jako dodatek – ten na zdjęciu zjedliśmy w towarzystwie boczniaków usmażonych w paseczki z dodatkiem papryki romero i cebulki. Bardzo polecam to uniwersalne danie – to świetny przykład na to jak można do idei lokalności i sezonowości adaptować cudowne zagraniczne kulinarne pomysły 🙂
Na 4-6 porcji
1 szklanka niepalonej kaszy gryczanej
1 cebula
2 łyżki oleju
1/2 sporego kalafiora
1/2 łyżeczki curry madras
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 szklanki rodzynek, niesiarkowanych
1/4 szklanki płatków migdałowych
1l bulionu warzywnego
1/2 pęczka natki pietruszki
Kaszę płuczemy, kalafiora myjemy, dzielimy na niewielkie różyczki. Cebulę obieramy, kroimy w drobną kostkę. W garnku rozgrzewamy olej, szklimy cebulę. Dodajemy cynamon i curry, mieszamy aż uwolnią aromat. Dodajemy kaszę i kalafiora, mieszamy, aby oblepiły je przyprawy. Wlewamy bulion. Przykrywamy, gotujemy do miękkości ok. 20 minut. Na ostatnie 5 minut dodajemy rodzynki i płatki migdałowe. Podajemy z natką pietruszki, polecam!
Natalia Pałac
1 października 2015 @ 18:25
pychotka, muszę w najbliższym czasie wypróbować 😀
Zielenina
4 października 2015 @ 17:48
polecam! 🙂
Natalia Pałac
1 października 2015 @ 21:25
pychotka, muszę w najbliższym czasie wypróbować 😀
Zielenina
4 października 2015 @ 20:48
polecam! 🙂
margot
2 października 2015 @ 05:44
Mi tez podoba się takie danie na maksa
Zielenina
4 października 2015 @ 17:47
cieszę się!
margot
2 października 2015 @ 08:44
Mi tez podoba się takie danie na maksa
Zielenina
4 października 2015 @ 20:47
cieszę się!
Kasia Z.
2 października 2015 @ 19:42
Fajny pomysł,ciekawy, muszę wypróbować 🙂
Zielenina
4 października 2015 @ 17:45
mam nadzieję, że zasmakuje 🙂
Marta
2 października 2015 @ 22:13
Czy zamiast kalafiora i innych warzyw wzdymajacych można użyć czegoś innego?
Zielenina
4 października 2015 @ 17:44
oczywiście, dodaj to co lubisz 🙂
Kasia Z.
2 października 2015 @ 22:42
Fajny pomysł,ciekawy, muszę wypróbować 🙂
Zielenina
4 października 2015 @ 20:45
mam nadzieję, że zasmakuje 🙂
Marta
3 października 2015 @ 01:13
Czy zamiast kalafiora i innych warzyw wzdymajacych można użyć czegoś innego?
Zielenina
4 października 2015 @ 20:44
oczywiście, dodaj to co lubisz 🙂
Gabi
3 października 2015 @ 19:32
Super propozycja! Smakowite połączenie lokalnych produktów z orientalnymi przyprawami 🙂 Uwielbiam <3
Zielenina
4 października 2015 @ 17:46
też mam ostatnio klimat na takie dania 😀
Gabi
3 października 2015 @ 22:32
Super propozycja! Smakowite połączenie lokalnych produktów z orientalnymi przyprawami 🙂 Uwielbiam <3
Zielenina
4 października 2015 @ 20:46
też mam ostatnio klimat na takie dania 😀
Anonimowy
7 października 2015 @ 19:01
Zrobiłam dziś na obiad, jako danie główne, dodałam jeszcze brokuła bo córeczka go uwielbia – bardzo smaczny obiadek mieliśmy dzięki Zieleninie, a jaki zdrowy! Dzięki za przepis, super ze Zdrowy Przedszkolak go na twarzaku polecał, stamtąd trafiłam na tę stronkę 🙂 Magda
Anonimowy
7 października 2015 @ 22:01
Zrobiłam dziś na obiad, jako danie główne, dodałam jeszcze brokuła bo córeczka go uwielbia – bardzo smaczny obiadek mieliśmy dzięki Zieleninie, a jaki zdrowy! Dzięki za przepis, super ze Zdrowy Przedszkolak go na twarzaku polecał, stamtąd trafiłam na tę stronkę 🙂 Magda