Dzisiaj nieco chłodniejszy i deszczowy dzień – idealna pogoda żeby zaserwować sobie duży kubek albo talerz pożywnej, gęstej zupy. A przy okazji zdrowej, niskokalorycznej i sycącej – po prostu danie idealne 🙂 Kuchnia polska słynie z zup i jest to bardzo godna sława, którą powinniśmy z pietyzmem pielęgnować, bo warto jeść zupy – gdy dodamy do nich furę jarzyn, strączki, a całość okrasimy dobrym zbożem, na przykład w postaci kaszy mamy idealnie zbilansowany posiłek. Wszystko podajemy ze świeżą natką albo koperkiem, dostarczając witaminy C, która ułatwi przyswajanie niehemowego żelaza zawartego w roślinach. Ostatnio mam nastrój na takie zupy “na bogato”, ładuję do nich wszystko, co się nawinie pod rękę, koniecznie dobrze przyprawiam – świetnie pasują do naszych warzyw przyprawy indyjskie czy bliskowschodnie i wsuwam z apetytem w ramach późnego drugiego śniadania czy kolacji. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, można sobie puścić fajną muzykę i złapać chwilę relaksu i spokoju wieczorem 🙂 Bardzo polecam!
To co, do garów marsz?! 🙂
Na 6-8 porcji zupy:
1 pęczek białych szparagów
0.5 kg świeżego szpinaku
1 por
1 marchewka
1 pietruszka
1/2 małego selera
200 g pieczarek
1 puszka pomidorów
1/2 szklanki kaszy jaglanej, sparzonej
1/2 szklanki suchego, zielonego groszku lub 1 szklanka mrożonego
2 łyżki przyprawy curry madras
1 łyżeczka soli
6-8 szklanek bulionu warzywnego
1/2 pęczka natki pietruszki
2 łyżki oleju
Wszystkie warzywa myjemy, te które trzeba obieramy. Ze szparagów obłamujemy zdrewniałe końcówki. Szparagi kroimy w 1-2 cm kawałki, marchewkę i pietruszkę w półplasterki. Pora w krążki, selera w kostkę. Pieczarki obieramy, kroimy w grube plastry. Szpinak bardzo dokładnie płuczemy, osuszamy i kroimy w paski.
W sporym garnku rozgrzewamy ole, wrzucamy pora, dodajemy sól, aby puścił sok. Dodajemy pieczarki, zwiększamy ogień, smażymy aż nadmiar płynu odparuje. Dodajemy resztę warzyw, wsypujemy curry. Mieszamy, aby dokładnie obtoczyło składniki, dusimy aż uwolni zapach. Dodajemy pomidory, lekko zmiażdżone tłuczkiem do ziemniaków. Wlewamy bulion, wsypujemy kaszę i suszony groch (mrożony dodajemy na samym końcu). Gotujemy pod przykryciem ok. 20 minut. Na koniec dodajemy szpinak i mrożony groszek, jeżeli taki używamy. Podajemy gorącą, posypaną natką pietruszki, polecam!
Kinga Łucja
14 maja 2015 @ 15:34
Pychotka ;-))
Magdalena Kuchaja
14 maja 2015 @ 16:01
pożywna, pełna smaku- jedna z lepszych jakie ostatnio widziałam!
Kinga Łucja
14 maja 2015 @ 18:34
Pychotka ;-))
Magdalena Kuchaja
14 maja 2015 @ 19:01
pożywna, pełna smaku- jedna z lepszych jakie ostatnio widziałam!