Niby banał, ale pyszny, więc się dzielę przepisem 🙂 Lubię upiec czasem muffinki w środku tygodnia wieczorem i zjeść na następny dzień rano – kawka i taki maluch pełen owoców, ziaren i pestek to taki miły początek dnia 🙂 Muffinki są pełnoziarniste i słodzone ksylitolem, więc można sobie czasem pozwolić na taki przysmak nie na deser, polecam!
DrukujPełnoziarniste muffinki z jagodami (bez laktozy)
- Czas przygotowania:30 min
- Czas gotowania:20 min
- Czas całkowity:30 min
- Ilość porcji:12 1x
- Kategoria:ciasta
- Metoda:pieczenie
- Dieta:wegetariańska
Opis
Pyszne babeczki w zdrowszej wersji. Pełne słodkich jagód, na mące pełnoziarnistej słodzone ksylitolem albo stewią. Idealne na śniadanie…
Składniki
1 szklanka pełnoziarnistej mąki orkiszowej
1 szklanka mąki gryczanej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka kardamonu
2 jajka (oznaczone 0 lub 1)
1/3 szklanki oleju roślinnego
1 szklanka mleka roślinnego
1/3 szklanki ksylitolu lub brązowego cukru lub 1/4 szklanki stewii
1 szklanka jagód
Posypka:
po 2 łyżki płatków owsianych, ziaren słonecznika, pestek dyni, niełuskanego sezamu
Sposób wykonania
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, natłuszczamy formę do muffinek jeżeli jest taka potrzeba. Jagody myjemy, odsączamy na sicie. Wszystkie składniki posypki mieszamy w miseczce. W jednej misce mieszamy suche składniki: mąki, proszek do pieczenia i kardamon.
W drugiej lekko ubijamy jajka, mieszamy z mlekiem i olejem. Wlewamy do suchych składników, mieszamy tylko do ich połączenia. Wrzucamy jagody, mieszamy ponownie – delikatnie, aby nie zgnieść jagód. Porcje ciasta nakładamy do formy do 3/4 wysokości. Posypujemy mieszanką ziaren i płatków. Pieczemy 20-25 minut do suchego patyczka. Studzimy w formie.
green fork vege
23 lipca 2014 @ 11:57
Wczoraj kupiłam jajka od gospodarza wiec część z nich przeznaczę na muffiny z Twojego przepisu, które wyglądają apetycznie i pięknie ! 🙂
whiness
23 lipca 2014 @ 12:51
Ależ wyrośnięte! Trochę przypominają mi niskotłuszczowe muffiny ze Starbucksa, ale są zapewne o wiele zdrowsze i jeszcze smaczniejsze 🙂
Justyna Żak
23 lipca 2014 @ 13:04
świetnie wyglądają:)
Anonimowy
23 lipca 2014 @ 13:47
Piękne!!! Mam pytanie: jak stosować suszoną stewię (bo mam właśnie taką)? Czy pokruszyć, czy zmielić te listki?? Ktoś miał do czynienia z taką suszoną stewią?
ściski, basia
green fork vege
23 lipca 2014 @ 14:57
Wczoraj kupiłam jajka od gospodarza wiec część z nich przeznaczę na muffiny z Twojego przepisu, które wyglądają apetycznie i pięknie ! 🙂
whiness
23 lipca 2014 @ 15:51
Ależ wyrośnięte! Trochę przypominają mi niskotłuszczowe muffiny ze Starbucksa, ale są zapewne o wiele zdrowsze i jeszcze smaczniejsze 🙂
Justyna Żak
23 lipca 2014 @ 16:04
świetnie wyglądają:)
Anonimowy
23 lipca 2014 @ 16:47
Piękne!!! Mam pytanie: jak stosować suszoną stewię (bo mam właśnie taką)? Czy pokruszyć, czy zmielić te listki?? Ktoś miał do czynienia z taką suszoną stewią?
ściski, basia
Anonimowy
24 lipca 2014 @ 13:28
Ile muffinek wyjdzie z podanych proporcji?
Anonimowy
24 lipca 2014 @ 16:28
Ile muffinek wyjdzie z podanych proporcji?
muffinki z jagodami
11 grudnia 2014 @ 17:37
Nie wiem, ale może mniej więcej 12 – tylko w jakim rozmiarze?
muffinki z jagodami
11 grudnia 2014 @ 22:37
Nie wiem, ale może mniej więcej 12 – tylko w jakim rozmiarze?
Anonimowy
20 stycznia 2015 @ 07:39
Wyszło 8 szt w silikonowych foremkach z Lidla – są nieco większe niż te, które wypadają na blaszce do muffinek.
Anonimowy
20 stycznia 2015 @ 10:25
aa i opcja z Ksylitolem jest jedynie delikatnie słodkawa ale to zasługa jedynie jagód… ktoś orientuje się ile wychodzi kalorii na całość?
Anonimowy
20 stycznia 2015 @ 12:39
Wyszło 8 szt w silikonowych foremkach z Lidla – są nieco większe niż te, które wypadają na blaszce do muffinek.
Anonimowy
20 stycznia 2015 @ 15:25
aa i opcja z Ksylitolem jest jedynie delikatnie słodkawa ale to zasługa jedynie jagód… ktoś orientuje się ile wychodzi kalorii na całość?