tak właściwie to miała być zielona lazania, ale mój dzieć postanowił zdobyć dzisiaj tytuł zmierzlucha roku, więc nie byłam w stanie brać się jeszcze za takie wielce skomplikowany obiad 😉 Lazania może będzie w nadchodzący wekend. Świeży szpinak jest przepyszny, aż szkoda go by go było traktować temperaturą, więc postanowiłam zrobić makaron z takoż świeżymi pomidorkami i fetą. Wyszło naprawdę nieźle, a całe danie jest gotowe w czasie równym gotowaniu się makaronu.
Gotujemy pożądaną ilość makaronu al dente, a w międzyczasie przygotowujemy sos – fetę (na dwie osoby dałam pół 200 g kostki) rozdrabniamy widelcem na masę i mieszamy z przeciśniętym ząbkiem czosnku. Pomidorki koktajlowe lub pełnowymiarowe myjemy i kroimy, to samo robimy ze szpinakiem. Ugotowany makaron odcedzamy, wrzucamy z powrotem do garnka i dokładnie mieszamy z fetą, aż go równomiernie oblepi. Dodajemy pomidorki i szpinak, mieszamy i jemy! Szybkie, proste i pyszne danie nawet na taki upał jak dzisiaj 🙂
Hankaskakanka
9 lipca 2010 @ 20:12
Właśnie zjadłam furę sałaty z różnościami, ale myślę, że zmieściłabym jeszcze to, co na zdjęciu 🙂
Hankaskakanka
9 lipca 2010 @ 23:12
Właśnie zjadłam furę sałaty z różnościami, ale myślę, że zmieściłabym jeszcze to, co na zdjęciu 🙂
kasiaaaa24
10 lipca 2010 @ 07:23
Moje smaki 🙂 Super danie, w sam raz na upalne lato 🙂
quinoamatorka
10 lipca 2010 @ 08:00
Poki, to jest wspaniała propozycja!
Daria
10 lipca 2010 @ 09:41
Świetne połączenie, uwielbiam szpinak, pomidory, makaron!! Feta do tego idealna – koniecznie wypróbuję 🙂
kasiaaaa24
10 lipca 2010 @ 10:23
Moje smaki 🙂 Super danie, w sam raz na upalne lato 🙂
quinoamatorka
10 lipca 2010 @ 11:00
Poki, to jest wspaniała propozycja!
Daria
10 lipca 2010 @ 12:41
Świetne połączenie, uwielbiam szpinak, pomidory, makaron!! Feta do tego idealna – koniecznie wypróbuję 🙂
LidKa
10 lipca 2010 @ 17:54
Znakomite, moje klimaty, wszystko:)
LidKa
10 lipca 2010 @ 20:54
Znakomite, moje klimaty, wszystko:)