Im więcej gotuję tym bardziej pociąga mnie prostota. Im mniej składników tym lepiej. Gotowe w 15 minut? Genialnie! Do tego dorzućcie coś sezonowego i z naszej okolicy, aby było lokalnie i jestem sprzedana!

Nie dla mnie przepisy, gdzie lista składników jest dłuższa niż 5. Minimalizm oprócz szafy powoli wkrada się też do mojej kuchni. Prosto, szybko i blisko. Nie przeszkadza mi jedzenie często marchewek, kalafiora czy natki pietruszki. Nie cierpię zimą bez zagranicznych pomidorów czy ogórków. Cieszę się podążając za porami roku, gdy mogę czekać na ulubione smakołyki i objadać się nimi w tym czasie, gdy są. Wolę docenić nieprzytłumiony smak warzyw czy owoców niż masy przypraw i dodatków.

Lubię bardzo tego rodzaju pesto – używam ich wielofunkcyjnie. Na chleb, do makaronu, a nawet jako sos do sałatki. To świetny sposób, aby włączyć do diety zdrowe składniki – świeże zioła, pestki, itp. Można je robić na bazie orzechów, migdałów czy pestek.

Pesto z natki pietruszki i słonecznika

• składniki na ok. 1 szklankę pesto:
• 1 pęczek natki pietruszki
• 1/2 szklanki słonecznika, namoczonego na noc
• 1 ząbek czosnku
• 1 łyżeczka soli
• 2 łyżki soku z cytryny

Natkę myjemy, grubo siekamy. Słonecznik płuczemy. Wszystkie składniki wkładamy do blendera, miksujemy na gładko. Jeżeli jest zbyt gęste dodajemy trochę wody. Gotowe!