Placki na obiad to świetne rozwiązanie, gdy mamy stosik warzyw, na które nie mamy pomysłu. Przy okazji wciśniemy w dietę więcej jarzyn. Placuszki są smażone, ale wystarczy minimalna ilość oleju – patelnia posmarowana pędzlem w nim zanurzonym. Smak placków podkreśli sos jogurtowy z dodatkiem czosnku i szczypiorku – ostry dodatek dobrze im zrobi.
Do przygotowania placków można użyć dowolnych warzyw korzeniowych, byle się zgadzały proporcje z przepisu.
Na 16-20 placków:
ok. 1 kg mieszanych warzyw:
- ziemniaków
- marchwi
- pietruszki
- brukwi
- selera
- 3/4 szklanki skrobi ziemniaczanej
- 3 jajka, oznaczone 0, lub 3 jajka z siemienia lnianego
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki, użyłam węgierskiej mieszanki papryk do gulaszów
- olej kokosowy do smażenia
sos:
- 1 szklanka naturalnego jogurtu, może być roślinny
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 pęczka szczypiorku
Wszystkie warzywa myjemy obieramy i kroimy na kawałki. Partiami trzemy dość drobno w malakserze. Mieszamy z przyprawami, jajkami i skrobią.
Patelnię rozgrzewamy, smarujemy olejem. Nakładamy łyżką porcje ciasta, formujemy placki. Odwracamy, gdy wierzch jest lekko ścięty. Usmażone placki odkładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym.
Na sos siekamy szczypiorek, a czosnek trzemy drobno na tarce. Wszystkie składniki mieszamy z jogurtem.
Placki podajemy gorące z sosem.
piegusek
14 marca 2017 @ 12:47
u mnie wczoraj były zwykłe ziemniaczane, nie pomyślałam, żeby dodać do nich więcej warzyw:(
piegusek
14 marca 2017 @ 12:47
u mnie wczoraj były zwykłe ziemniaczane, nie pomyślałam, żeby dodać do nich więcej warzyw:(