W ostatecznym szale przedświątecznych przygotowań mam dla Was ostatnią 5-tkę, tym razem makową 🙂 % wegańskich propozycji na wypieki i desery z makiem, w tym przepis na domową masę makową. Taka masa smakuje zupełnie inaczej niż sklepowa, ma też oczywiście o niebo lepszy smak!
Mielę mak w w starej, wielkiej maszynie do mielenia maku, która stoi na strychu i jest używana dokładnie raz w roku 🙂 Uwielbiam takie tradycje! Na Śląsku zwyczajowo przed Bożym Narodzeniem można dać mak do zmielenia w niektórych piekarniach. Można go zmielić także w młynku do kawy albo wysokoobrotowym blenderze takim jak Vitamix. Lepiej kupować niemielony mak i samemu mielić, bo mielony bywa gorzki, zjełczały.
Tutaj 5 wegańskich pasztetów na święta
a tutaj 5 wegańskich i bezglutenowych ciast na Boże Narodzenie
A teraz przepisy, polecam opcję drukuj w górnym lewym rogu posta 🙂
Domowa masa makowa:
500 g zmielonego maku
1 i ½ szklanki brązowego, nierafinowanego cukru lub innej substancji słodzącej
1 puszka mleka kokosowego
200 g rodzynek
150 g płatków migdałowych
150 g orzechów włoskich (po obłuskaniu)
100 g orzechów laskowych (po obłuskaniu)
100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
100 g suszonych, niesiarkowanych moreli
100 g niesiarkowanych suszonych śliwek
Rodzynki parzymy, orzechy siekamy na mniejsze kawałki, kroimy także śliwki i morele. Mak wsypujemy do dużego garnka, dodajemy owoce i orzechy, wlewamy mleko kokosowe, uzupełniamy wodą tak aby sięgała kilka centymetrów nad makiem. Doprowadzamy do wrzenia, słodzimy, zmniejszamy ogień, gotujemy ok. 30 minut. Odcedzamy nadmiar płynu.
Po wystudzeniu masę można zamrozić.
Makowiec
Na dwie sztuki długości
ok. 35 cm:
Na ciasto:
500 g mąki pszennej
20 g drożdży
¼ szklanki brązowego, nierafinowanego cukru
½ szklanki oleju
1 szklanka mleka roślinnego
Olej do posmarowania papieru do pieczenia
Ok. 300 g masy makowej
Lukier cytrynowy:
½ szklanki cukru pudru
2-3 łyżki soku z cytryny
Przygotowujemy ciasto:
Do letniego mleka dodajemy drożdże i cukier, mieszamy aż do rozpuszczenia. Dodajemy olej i mąkę, wyrabiamy gładkie ciasto – może w robocie kuchennym lub mikserem za pomocą końcówki z hakiem. Odstawiamy ciasto do wyrośnięcia aż podwoi swoją objętość na ok. 1.5 godziny – można wstawić je też na noc do lodówki.
Mak zalewamy wodą, tak aby go przykryła, dodajemy cukier i gotujemy na małym ogniu około 10-15 minut często mieszając żeby się nie przypalił. Odcedzamy na gęstym sicie. Dodajemy bakalie, dokładnie mieszamy.
Ciasto po wyrośnięciu wyrabiamy krótko ponownie. Dzielimy je na pół i każdą z nich rozwałkowujemy – podsypując mąką jeżeli się zbyt klei – na dwa prostokąty o wymiarach ok. 25 na 36 cm, bardzo cienko na grubość ok. 3 mm. Na ciasto wykładamy masę pozostawiając 2 cm brzegi. Zwijamy ostrożnie, boki zakładamy pod spód.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Dwa spore kawałki papieru do pieczenia smarujemy olejem i zawijamy w nie makowce – powinny być owinięte dwukrotnie, a łączenie powinno się znaleźć na spodzie.
Pieczemy ok. 30-35 minut aż się ładnie zrumienią. Po wyjęciu z piekarnika przecinamy papier, pozostawiamy do ostudzenia. Przygotowujemy lukier: cukier ucieramy łyżką lub widelcem na gładko z sokiem z cytryny, powinien być gęsty. Lukier nakładamy na ciepłe, ale nie gorące ciasto rozprowadzając go nożem. Pozostawiamy do całkowitego ostudzenia. Można posypać dla ozdoby makiem.
Makowe serduszka
Na ok. 20 sztuk:
250 g razowej mąki orkiszowej
20 g świeżych drożdży
¼ szklanki oleju
1 szklanka (250 ml) mleka roślinnego +2 łyżki
80 g brązowego,
nierafinowanego cukru +4 łyżki
2 szklanki masy makowej,
najlepiej domowej
2 duże jabłka o łącznej
wadze ok. 450 g
sok z 1/2 cytryny
Mleko lekko podgrzewamy, wlewamy olej, mieszamy. Do letniej mikstury dodajemy drożdże, mieszamy aż się rozpuszczą. Dodajemy mąki oraz cukier i zagniatamy elastyczne ciasto – można użyć robota kuchennego. Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce aż podwoi swoją objętość – ok. godziny lub do lodówki na całą noc.
Jabłka myjemy, obieramy, wykrawamy gniazda nasienne, kroimy w małą kostkę i mieszamy w misce z sokiem z cytryny, aby nie ściemniały. Jabłka mieszamy z masą makową.
Dwie duże płaskie blachy wykładamy papierem do pieczenia.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie połowy, zagniatamy dwie kule. Każdą rozwałkowujemy na prostokąt wielkości ok. 20 x 30 cm, grubości ok. 1 cm. Wykładamy masę makową z jabłkami aż po brzegi. Zwijamy od dłuższego brzegu w rulon. Kroimy na 10 plastrów mniej więcej równej szerokości, ok. 2cm. Wykładamy spiralki na blachę do pieczenia lub formujemy je w kształt serduszek.
Każdą drożdżówkę smarujemy pędzelkiem mlekiem, dostawiamy do wyrośnięcia na ok. kwadrans. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni.
Ciastka pieczemy ok. 15-18 minut aż się ładnie zezłocą. Można jeść ciepłe!
Wegańskie makówki
Makówki to tradycyjny świąteczny przysmak na Śląsku, z którego pochodzę. Do przełożenia warstw maku można użyć dowolnego czerstwego pieczywa; bagietki, weka, chałki, itp. Do maku dodajemy ulubione dodatki, ja użyłam masy makowej, na którą przepis również podaję.
Do przyrządzenia makówek potrzebujemy masę makową nieodcedzoną, mniej więcej 1:1 mak do płynu, aby użyte kawałki pieczywa dobrze nasiąkły. Masa musi być dobrze osłodzona inaczej makówki nie będą zbyt smaczne. Można je przygotować w indywidualnych naczyniach lub jednym dużym i nakładać porcjami na talerzyki lub miseczki. W zimnie wytrzyma bez problemu kilka dni.
Na 4-6 porcji:
- 1 czerstwa chałka lub wek
- 2 szklanki masy makowej+2 szklanki wody
- wiórki kokosowe
Pieczywo kroimy w cieniutkie kromeczki. W naczyniu układamy na przemian warstwy pieczywa, na które nalewamy masę makową – muszą być dobrze nasączone. Każdą warstwę maku posypujemy wiórkami kokosowymi. Gotowy deser wstawiamy do lodówki, podajemy zimny.
Ciasto marchewkowe z makiem i czekoladową polewą:
ciasto:
- 1 szklanka mąki migdałowej
- 300 g marchwi (przed obraniem)
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 1/2 szklanki zmielonego i ugotowanego maku
- 1/4 szklanki rodzynek
- 3/4 szklanki mieszanych, dowolnych owoców suszonych
- 1 jabłko
- 1 1/2 szklanki mleka roślinnego
- 2 łyżeczki zmielonej babki płesznik
- 2 łyżeczki agaru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/3 szklanki brązowego, nierafinowanego cukru trzcinowego
- sok i skórka z 1 pomarańczy
polewa:
- 100g gorzkiej czekolady
- 2-3 łyżki mleka roślinnego
Mak gotujemy w 1 szklance mleka roślinnego – około 20 minut, często mieszając. Po ugotowaniu jeżeli trzeba, odcedzamy i studzimy.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni, blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Marchew myjemy, obieramy, kroimy na kawałki. Wrzucamy do blendera, trzemy na dość drobno.Przekładamy do miski. Następnie do blendera wrzucamy owoce suszone (za wyjątkiem rodzynek) i także siekamy dość drobno na niskich obrotach.
Jabłko obieramy, kroimy na ćwiartki usuwamy gniazda nasienne. Przekładamy do blendera (nie trzeba myć po poprzednich składnikach), wlewamy mleko roślinne oraz sok pomarańczowy i wsypujemy agar. Wszystko miksujemy na mus.
W misce mieszamy mąkę migdałową z makiem, posiekanymi owocami i rodzynkami oraz wiórkami kokosowymi. Mieszamy z sodą, proszkiem, cukrem i skórka pomarańczową. Wlewamy mokre składniki, wszystko dobrze mieszamy.
Ciasto wlewamy do formy, wyrównujemy. Pieczemy 60-70 minut do suchego patyczka. Z formy wyjmujemy po ostudzeniu.
Na polewę rozpuszczamy w rondelku czekoladę z mlekiem i gorącą wylewamy na ciasto.