No dobra, ten zastrzyk nie brzmi w sumie najlepiej, ale obiecuję, nikt nie będzie kłuł igłami! Będzie miło, łagodnie i pysznie. I krótko, bo co tu przedłużać. Przepis dobry, więc nie potrzebuje długiego wstępu. Składniki też świetne, więc tylko jeść!
Buraki, kiszona kapusta i rozgrzewające przyprawy dodające odporności. To idealna pasta na zimę, gdy potrzebujemy dodatkowej dawki witamin i wzmocnienia naszej flory bakteryjnej.
DrukujPasta z kiszonej kapusty i pieczonych buraków. Witaminowy zastrzyk w zimie!
- Czas przygotowania:15 min
- Czas gotowania:45 min
- Czas całkowity:60 min
- Ilość porcji:1 szklanka 1x
- Kategoria:pasty do chleba
- Metoda:miksowanie
- Dieta:wegańska
Opis
Buraki, kiszona kapusta i rozgrzewające przyprawy dodające odporności. To idealna pasta na zimę, gdy potrzebujemy dodatkowej dawki witamin i wzmocnienia naszej flory bakteryjnej.
Składniki
- 1 szklanka kiszonej kapusty
- 2–3 średnie upieczone buraki, podłużne
- 1 ząbek czosnku
- 1/4 szklanki płatków drożdżowych/owsianych, itp.
- 2 łyżki miodu/syropu klonowego
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka majeranku
- 1/4 łyżeczki kminku
Sposób wykonania
Buraki myjemy, bez obierania umieszczamy w naczyniu żaroodpornym z pokrywką. Pieczemy buraki w 180 stopniach 45 minut. Gdy wystygną obieramy, kroimy w kostkę.
Buraki umieszczamy razem z resztą składników (z wyjątkiem płatków drożdżowych) w blenderze i miksujemy na pastę. Dodajemy płatki drożdżowe i mieszamy. Jeżeli pasta byłaby bardzo mokra, można odsączyć ją na gęstym sicie
Słowa kluczowe: pasta z pieczonych buraków
40 innych, równie zdrowych i smakowitych przepisów znajdziesz w moim ebooku “Pasty pełne zieleniny”.
Wszystkie przepisy są wegańskie, pasty do chleba przygotowane z lokalnych składników i ułożone według pór roku.
Te kolorowe i proste w wykonaniu pasty do pieczywa sprawią, że będziesz jeść pyszne i zdrowe jedzenie na co dzień!
Więcej warzywnych past oznacza więcej witamin, błonnika i składników mineralnych w Twojej diecie!
Zapraszam do sklepiku z zieleniną!
Joanna 'Ptasia' Straburzyńska
30 stycznia 2019 @ 18:40
Mam wszystko w lodówce :)! Poza jednym, i tu tzw. zonk – chodzi pewnie o płatki drożdżowe nieaktywne? Jeśli użyję owsiane, to surowe? Drobne? Czy np. lepiej otręby?
Zielenina
2 lutego 2019 @ 21:24
mogą być każde płatki, otręby też. Najlepiej po zmieszaniu zostawić na noc żeby zmiękły i wpiły nadmiar wilgoci.