Placki świetnie sprawdzają się jako zużywacz resztek. Trochę tego, tamtego, mąki, proszku i gotowe. Tak, spontanicznie powstały te racuszki, dzisiaj rano! Postanowiłam je wrzucić od razu na bloga, bo to kapitalny pomysł na weekendowe śniadanie!
Zostało mi w lodówce po trochę wszystkiego – twarogu, maślanki, kilka jajek. W kilka chwil przygotowałam te placki, a dzieciaki miały świetnie śniadanie na początek dnia! Do tego świeże owoce, słodki syrop klonowy, po prostu pychota!
Takie gotowanie to kwintesencja minimalizmu. Kilka składników, które są pod ręką, jedna miska, trzepaczka. Parę minut i mamy świetne jedzenie, takie gotowanie lubię najbardziej!
Twarogowe racuszki.
składniki na 4 porcje:
- 250 g twarogu
- 1 szklanka maślanki
- 2 jajka, oznaczone 0
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- olej do smażenia
W sporej misce mieszamy twaróg z maślanką i jajkami – robię to trzepaczką. Gdy się połączą na w miarę jednolitą masę dodajemy resztę składników. Mieszamy na dość gęste ciasto.
Racuchy smażymy na średnio rozgrzanej patelni posmarowanej olejem. Nie rozgrzewamy jej zbyt mocno, bo się przypalą!
Podajemy z owocami i syropem klonowym.
przepiswgarze.pl
7 marca 2019 @ 11:36
Proste, szybkie i przepyszne! 🙂 Pozdrawiam
Zielenina
23 marca 2019 @ 15:11
takie przepisy najlepsze 🙂
wiktoriag
22 lipca 2019 @ 23:01
Wow! Wyglądają cudownie! Już wiem co jutro zrobię na śniadanie <3
Zielenina
25 lipca 2019 @ 11:09
cieszę się!