Kolejna propozycja dla małych grymaśników, którzy wybrzydzają na wszystko, co się im podstawi pod nos. Sama mam takiego na stanie, więc wiem jaka to orka! Gdyby moje pierwsze dziecko tak wybrzydzało pewnie byłabym siwa już zupełnie, a nie w połowie 😉 ale że chodzi o młodsze, to w sumie aż tak się nie przejmuję. Mam nadzieję, że z tego wyrośnie, i że to głównie pokazywanie, kto tu rządzi. Jeżeli dziecko jest zdrowe, dobrze się rozwija lepiej nie robić wielkiego tematu dookoła jedzenia. trzeba zawsze pamiętać, że ma ono być paliwem, nie przedmiotem manipulacji. Dawać do znudzenia do kosztowania te same rzeczy, ale nie szantażować, nie biegać za dzieckiem z jedzeniem. nie karmić przed bajką czy przy zabawkach. Wszystko to wykształca zdrowe nawyki i robi z jedzenia coś czym nie jest.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby posiłki były ładne, kolorowe, jak najbardziej urozmaicone. W końcu je się oczami i sami lubimy, gdy dania są ładnie podane. Byle każdy posiłek nie zmieniał się w popisywanie możliwościami manualnymi i fantazją, bo oduczymy dziecko jedzenia normalnych posiłków 😉
Dobrze włączać dziecko przynajmniej raz na jakiś czas we wspólne gotowanie, wtedy zwiększa się szansa zjedzenia czegoś zdrowego.
Zupy kremy, które dzieci często lubią to świetna okazja do przemycenia dużej ilości warzyw. Oprócz tych, które nadają podstawowy smak – w przypadku tej zupy to kalafior i szparagi – dodajemy ziemniaki, marchewkę, pietruchę, pora i seler, dużo, prawda? Wszystko jest zmiksowane i przykryte piratem, więc nie straszy 😉
Gdy chcemy uatrakcyjnić dziecku posiłek nie trzeba wiele. Żeby zrobić takiego piracika na zupie wystarczy marchewka, oliwki i jednak kuleczka groszku 😀 A piracki krem je się przecież zupełnie inaczej niż nudny krem z kalafiora i szparagów, prawda? 😉
Piracki krem z białych szparagów i kalafiora:
na 4 porcje:
- 1/2 pęczka białych szparagów
- 1/2 główki małego kalafiora
- 1/2 pora
- 2 ziemniaki
- 1 pietruszka
- 1 marchewka
- kawałek selera
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 4 szklanki bulionu warzywnego
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
Na pirata:
marchewka, czarne oliwki, groszek
Wszystkie warzywa myjemy. Które trzeba obieramy, kroimy na kawałki. Kalafiora dzielimy na różyczki. Na oleju szklimy pora (kroimy go łącznie z zieloną częścią), dodajemy sól. Wrzucamy pozostałe warzywa, chwilę przesmażamy. Wlewamy bulion. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem, aż wszystko zmięknie około 20-25 minut. Doprawiamy, miksujemy na gładki krem.
Z marchewki pokrojonej w plasterki, robimy czapkę pirata. Oliwki kroimy w paseczki, robimy z niej przepaskę na oko. Z zielonego groszku robimy oko, a z plasterka marchewki uśmiech. Delikatnie układamy go na wierzchu zupy, żeby nie utonął. Podajemy!
Zapraszam serdecznie do grupy Zielenina dla niejadka na facebooku
