Budyń ryżowy, który dzisiaj prezentuję został zainspirowany przepisem z książki Allison Day “Whole bowls” zawierające przepisy na jednomiseczkowe posiłki. Wszystkie przepisy są wegetariańskie i bezglutenowe, książka jest naprawdę świetna, bardzo polecam.
Ostatnio moja kulinarna biblioteka mocno się wzbogaciła. Udało się mi kupić sporo świetnych, używanych książek. Dużo tańszych od nowych, a w stanie idealnym. Co prawda mąż stale się ze mnie nabija, że niby mam te wszystkie książki tylko do oglądania obrazków, a nie do gotowania, ale to nieprawda! Zdarza mi się z nich gotować, a już na pewno przerabiać przepisy 😉 Poza tym są, rzecz jasna, nieustającym źródłem inspiracji, czasem zupełnie niespodziewanym i podsuwającym pomysły na dania zupełnie niezwiązane z tymi oglądanymi.
Budyń ma duńskie korzenie, tak jak autorka książki, ja przerobiłam go na wersję zupełnie wegańską. W oryginale dodatkiem jest kompot wiśniowy i tak miał być też u mnie, ale gdy już rozmroziły się owoce wyjęte z zamrażarki okazało się, że tylko mi się wydawało, że to wiśnie 🙂 Ale myślę, że jeżyny pasują także doskonale, jak zresztą każde owoce, które lubicie.
Wiele razy robiłam budyń ryżowy, ale szczerze przyznaję, że dodatek ubitej śmietanki to jednak zupełnie inny poziom. Można użyć śmietanki z mleka krowiego 30% lub więcej albo roślinnej – kokosowej czy innej.
Do budyniu używamy ryżu okrągłych odmian, jak do risotto – arborio lub carnaroli. Gwarantuje to wspaniały, kremowy smak i jedwabistą konsystencję. Budyń chłodzimy całą noc w lodówce i podajemy na drugi dzień na zimno lub ciepło. Można go podać na śniadanie lub deser.
Na 4-6 porcji:
Budyń:
- 3/4 szklanki ryżu arborio
- 2 szklanki wody
- 2 szklanki dowolnego, roślinnego mleka
- szczypta soli
- 1 laska wanilii
- 1/2 szklanki płatków migdałowych
- 4 łyżki syropu klonowego
- 1 szklanka roślinnej śmietanki, do ubijania.
Kompot:
- 2 szklanki mrożonych jeżyn
- 1/4 szklanki wody
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki kardamonu
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka syropu klonowego
Ryż zalewamy wodą i mlekiem, dodajemy sól. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień. Gotujemy bez przykrycia, na małym ogniu 30 minut. Dodajemy ziarenka wyskrobane z laski wanilii i syrop klonowy, mieszamy. Chłodzimy w lodówce całą noc.
Zamrożone owoce przekładamy do rondla, wlewamy wodę i dodajemy przyprawę. Podgrzewamy delikatnie, bez mieszania żeby się nie rozpadły aż się rozmrożą. dodajemy syrop klonowy i sok cytrynowy, delikatnie mieszamy.
Śmietankę ubijamy i delikatnie mieszamy z budyniem – jeżeli chcemy podać go na ciepło podgrzewamy go przed dodaniem śmietanki. Budyń rozkładamy do miseczek, dodajemy kompot i podajemy.
jane31176
15 stycznia 2017 @ 15:46
A płatki migdałowe? Gotujemy jak rozumiem z ryżem…
Pzdr
jane31176
15 stycznia 2017 @ 15:46
A płatki migdałowe? Gotujemy jak rozumiem z ryżem…
Pzdr
Ania Włodarczyk
17 stycznia 2017 @ 20:29
Brzmi cudownie, zapisuję do zrobienia. Czas zaoparzyć się w kolejną porcję arborio.
Ania Włodarczyk
17 stycznia 2017 @ 20:29
Brzmi cudownie, zapisuję do zrobienia. Czas zaoparzyć się w kolejną porcję arborio.