To jest najlepsze ciasto wszechczasów, mówię Wam 😉 Jest dokładnie takie jak lubię – mało ciasta, dużo owoców, a samo ciasto jest przepysznie wilgotne i z dużymi kawałkami marcepanu, na które trafia się co rusz. Jeżeli ktoś nie będzie wiedział, że jest na razowej mące raczej nie ma szans żeby się zorientował 🙂
Spód jest uniwersalny, można połączyć go z dowolnymi owocami, świetnie komponuje się z jabłkami czy śliwkami, bardzo ale to bardzo polecam! 🙂
Marcepanowe ciasto z gruszkami i jeżynami w syropie klonowym (razowe)
- Czas przygotowania:20 min
- Czas gotowania:45 min
- Czas całkowity:65 min
- Ilość porcji:10-12 1x
- Kategoria:ciasta
- Metoda:pieczenie
- Dieta:wegetariańska
Składniki
- 100 g miękkiego masła
- 100 g razowej mąki orkiszowej
- 50 g jasnej mąki pszennej/orkiszowej
- 100 g masy marcepanowej pokrojonej w drobną kostkę
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka z chowu wolnowybiegowego
- 50 g brązowego, nierafinowanego cukru
- 50 g jogurtu naturalnego
- 1 kg gruszek
- sok z 1 cytryny
- 2 garście jeżyn
- 1/4 szklanki syropu klonowego
Sposób wykonania
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, dno natłuszczonej blachy wykładamy papierem do pieczenia. Mąki mieszamy ze sobą i proszkiem do pieczenia.
Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy po kolei po jednym jajku, gdy poprzednie już dobrze się połączy. Cały czas ucierając dodajemy partiami mąkę, a na koniec jogurt naturalny. Do gotowej masy dodajemy pokrojony marcepan i dokładnie mieszamy.
Sok z cytryny wyciskamy do sporej miski. Gruszki obieramy, wykrawamy gniazda nasienne, kroimy na cieniutkie plasterki natychmiast mieszając z sokiem z cytryny aby nie ściemniały.
Jeżyny myjemy, delikatnie osuszamy. Gruszki odcedzamy na sicie, zalewamy syropem klonowym, delikatnie mieszamy, aby nie połamać plasterków. Gruszki wykładamy na ciasto zakładając plasterki jeden na drugi. Mnie wyszły dwie warstwy. Na górę wysypujemy jeżyny.
Zachowujemy syrop klonowy spod plasterków gruszek.
Ciasto pieczemy ok. 45 minut z blachą pod kratką, bo może wyciekać sok. Ciepłe opryskujemy pozostałym syropem klonowym. Zostawiamy w foremce aż wystygnie, zimne przekładamy na talerz.
Słowa kluczowe: ciasto marcepanowe z gruszkami
2 września 2012 @ 16:53
Oj, wierzę, że to ciasto smakuje wspaniale. 🙂 Marcepan i gruszki to doskonałe połączenie.
2 września 2012 @ 17:20
Wierzę, że jest boskie 🙂 Zastanawiam się tylko, czy ma sens robienie go bez masy marcepanowej. Niestety migdały niezbyt mnie lubią :-/
2 września 2012 @ 18:06
Fantastycznie wygląda, jabłka i maliny też chyba się sprawdzą?
2 września 2012 @ 18:56
Moja droga, ostatnio mi ciasta coś nie wychodzą, co za pech, ten wpis to dla mnie wyzwanie, przepis zanotowany i czeka w kolejce, będę piec i tym razem MUSI wyjść, pozdrawiam 🙂
2 września 2012 @ 19:51
Musze je upiec, wyglada rewelacyjnie i pewnie tak smakuje
2 września 2012 @ 19:55
Lubie takie uniwersalne ciasta 🙂
2 września 2012 @ 19:53
Oj, wierzę, że to ciasto smakuje wspaniale. 🙂 Marcepan i gruszki to doskonałe połączenie.
2 września 2012 @ 20:20
Wierzę, że jest boskie 🙂 Zastanawiam się tylko, czy ma sens robienie go bez masy marcepanowej. Niestety migdały niezbyt mnie lubią :-/
2 września 2012 @ 21:06
Fantastycznie wygląda, jabłka i maliny też chyba się sprawdzą?
2 września 2012 @ 21:56
Moja droga, ostatnio mi ciasta coś nie wychodzą, co za pech, ten wpis to dla mnie wyzwanie, przepis zanotowany i czeka w kolejce, będę piec i tym razem MUSI wyjść, pozdrawiam 🙂
2 września 2012 @ 22:51
Musze je upiec, wyglada rewelacyjnie i pewnie tak smakuje
2 września 2012 @ 22:55
Lubie takie uniwersalne ciasta 🙂
3 września 2012 @ 13:23
jeżyny na cieście wyglądają fantastycznie !
3 września 2012 @ 15:52
az slinka cieknie od samego patzrenia:)
3 września 2012 @ 16:23
jeżyny na cieście wyglądają fantastycznie !
3 września 2012 @ 18:52
az slinka cieknie od samego patzrenia:)
4 września 2012 @ 15:45
Na słowo marcepan serce mi się zatrzymuje na ułamek sekundy, ale tu połączenie owoców niebanalne, bardzo kuszące:)
4 września 2012 @ 18:45
Na słowo marcepan serce mi się zatrzymuje na ułamek sekundy, ale tu połączenie owoców niebanalne, bardzo kuszące:)
6 września 2012 @ 10:24
Pytanie mam, z serii "głupich": jak sądzisz, czy wersja bez syropu klonowego (w sensie, położyć kawałki owoców i już…) da rade??
Świetny bloguś:))
Pozdrawiam mocno,
baja
6 września 2012 @ 13:24
Pytanie mam, z serii “głupich”: jak sądzisz, czy wersja bez syropu klonowego (w sensie, położyć kawałki owoców i już…) da rade??
Świetny bloguś:))
Pozdrawiam mocno,
baja
12 września 2012 @ 18:33
Dzięki za wszystkie miłe słowa 🙂
Baja, tak wyjdzie, ten syrop to głównie z powodu walorów smakowych 🙂
12 września 2012 @ 21:33
Dzięki za wszystkie miłe słowa 🙂
Baja, tak wyjdzie, ten syrop to głównie z powodu walorów smakowych 🙂