Nie było mnie tu dłuższą chwilę ostatnio, bo intensywnie pracowałam nad materiałem do kolejnej, już trzeciej książki. Prawie dwumiesięczny maraton kuchenno – fotograficzny, podczas którego gotowałam kilka dań dziennie. Powiem szczerze, pod koniec nie mogłam już patrzeć na jedzenie, ogarnął mnie swoisty jadłowstręt. Po zakończeniu pracy opuściła mnie też wena, co do wymyślania nowych potraw – to chyba nic specjalnie zaskakującego 😉
Po takim przedawkowaniu gotowania mam ochotę spędzać w kuchni jak najmniej czasu i gotować w tempie ekspresowym. I oczywiście proste dania. Gdy nie mam pomysłu na obiad robię naleśniki, makaron z dodatkami, curry albo jakąś wersję risotto czy kaszotto. Tym razem miałam ochotę na danie o w miarę kremowej konsystencji, więc na stole pojawił się ryż arborio – okrągła, włoska odmiana, która doskonale chłonie bulion, idealna do do tego dania.
Dodatki możecie modyfikować zgodnie z własną fantazją – te twardsze podsmażamy zanim dodamy ryż, miękkie dodajemy w trakcie lub pod koniec. Ze względu na dzieci moje wersje są zawsze bezalkoholowe, ale jeśli tylko macie ochotę po obsmażeniu ryżu wlejcie 100 ml dobrego, białego wina. Ryz podlewamy gorącym bulionem warzywnym, który trzymamy na palniku obok.
Risotto z porem, pieczarkami i szpinakiem
- 4 porcje:
- 1 szklanka ryżu arborio
- 1 por
- 250 g pieczarek
- 50 g liści szpinaku
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonej gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- 1 łyżeczka skórki z cytryny
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 4 łyżki roślinnej śmietanki
- ok. 1 l bulionu warzywnego
Wszystkie warzywa myjemy i osuszamy. Z pora usuwamy brzydkie liście, kroimy w krążki cały – łącznie z zieloną częścią. Pieczarki kroimy w grube plastry. Liście szpinaku zostawiamy w całości, obrywamy dłuższe ogonki.
W garnku rozgrzewamy olej, szklimy pora. Dodajemy pieczarki, zwiększamy ogień, przesmażymy aż z grubsza odparują. Wsypujemy ryż, dokładnie mieszamy żeby okleił go tłuszcz.
Wlewamy pierwszą chochlę bulionu, mieszamy. Gotujemy na niewielkim ogniu. Wlewamy kolejną, gdy poprzednia wchłonie się praktycznie w całości. Po ok. kwadransie kosztujemy, jeżeli ryż jest miękki, danie jest gotowe, jeżeli nie, dogotowujemy jeszcze 5 minut. Wlewamy śmietankę. Na sam koniec dodajemy liście szpinaku, chwile mieszamy, aby lekko zmiękły.
Doprawiamy startym na tarce czosnkiem, skórką z cytryny i resztą przypraw.
Jaki jest Wasz popisowy szybki obiad?