Wiem wiem, banał i nic odkrywczego, ale my bardzo lubimy, a do tego szybko się robi i można mieć coś słodkiego do porannej kawy 🙂 Tym razem z jagodami, ale tak bardziej symbolicznie, bo miałam jakąś marną resztkę, niestety. Bardzo lubię połączenie bananów i jagód, szczególnie w koktajlu, mniam. Przepis to kompilacja różnych wypróbowanych przez mnie przepisów na chlebki bananowe i muffinki, efekt jest całkiem zadowalający i można nawet udawać, że ten chlebek jest prawie zdrowy, bo ma mąką razową i w zasadzie nie ma tłuszczu, nie licząc 2 łyżek oleju 🙂
100 g mąki żytniej razowej
200 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g ciemnego cukru muscovado
szczypta soli
50 g płatków owsianych
100 g orzechów włoskich grubo posiekanych
2 jajka
300 ml mleka
2 łyżki oleju roślinnego
4 bardzo dojrzałe banany
jagody
trochę płatków dodatkowo do posypania
W misce połączyć suche składniki; mąki, proszek, sól, cukier i płatki. Jajka delikatnie ubić, połączyć z mlekiem i olejem. Banany rozgnieść widelcem na miazgę. Mokre składniki wlać do suchych, dodać owoce i orzechy. Wymieszać drewnianą łyżką tylko do połączenia składników, tak jak przy muffinkach. Piec ok. godziny w 180 stopniach w keksówce wyłożonej papierem.
Jak ktoś ma szczególnie dekadencki nastrój może zjeść z lodami waniliowymi i syropem klonowym 😉
asieja
29 lipca 2010 @ 08:56
kawę mam
rzeczywiście brakuje mi takiego chlebka
Florentyna
29 lipca 2010 @ 09:40
Brzmi i wygląda niezwykle apetycznie:-)
Muszę spróbować.
Pozdrowienia.
Justyna R.-P.Kuchenny Lufcik
29 lipca 2010 @ 11:20
a miałam przystopować z ciastami, bo niedługo pomylą mnie na plaży z wielorybem… nie mogę czytać takich wpisów 😉 fajny chlebek, nigdy nie mam go dość
mania179
29 lipca 2010 @ 12:01
Chlebków bananowych n-i-g-d-y za wiele ;D
Zielenina
29 lipca 2010 @ 12:06
Justyna, spoko spoko Greenpeace czuwa jakby co wrzucimy Cię do wody 😀
asieja
29 lipca 2010 @ 11:56
kawę mam
rzeczywiście brakuje mi takiego chlebka
aga
29 lipca 2010 @ 13:31
wyglada bardzo smakowicie:) musze w koncu zrobic taki chlebek…
Florentyna
29 lipca 2010 @ 12:40
Brzmi i wygląda niezwykle apetycznie:-)
Muszę spróbować.
Pozdrowienia.
Justyna R.-P.Kuchenny Lufcik
29 lipca 2010 @ 14:20
a miałam przystopować z ciastami, bo niedługo pomylą mnie na plaży z wielorybem… nie mogę czytać takich wpisów 😉 fajny chlebek, nigdy nie mam go dość
mania179
29 lipca 2010 @ 15:01
Chlebków bananowych n-i-g-d-y za wiele ;D
Zielenina
29 lipca 2010 @ 15:06
Justyna, spoko spoko Greenpeace czuwa jakby co wrzucimy Cię do wody 😀
aga
29 lipca 2010 @ 16:31
wyglada bardzo smakowicie:) musze w koncu zrobic taki chlebek…
kasiaaaa24
30 lipca 2010 @ 16:13
Chciałam Cię zaprosic do konkursu, który zorganizowałam na swoim blogu dla kreatywnych i pomysłowych bloggerów 🙂 Można wygrac super gadżety i kosz smakowitości. Wszystkie informacje znajdziesz u mnie:
http://gotowaniecieszy.blox.pl/html
Pozdrawiam i zapraszam do wspólnej zabawy 🙂
kasiaaaa24
30 lipca 2010 @ 19:13
Chciałam Cię zaprosic do konkursu, który zorganizowałam na swoim blogu dla kreatywnych i pomysłowych bloggerów 🙂 Można wygrac super gadżety i kosz smakowitości. Wszystkie informacje znajdziesz u mnie:
http://gotowaniecieszy.blox…
Pozdrawiam i zapraszam do wspólnej zabawy 🙂
wegetarinka
5 sierpnia 2010 @ 21:12
ja też lubię te klimaty i chciałam jeszcze dodać, że masz bardzo fajną tacę 😀
wegetarinka
6 sierpnia 2010 @ 00:12
ja też lubię te klimaty i chciałam jeszcze dodać, że masz bardzo fajną tacę 😀
Anonimowy
13 listopada 2010 @ 18:18
Zrobiłam. REWELACJA. Dziękuję. I rodzina też 🙂
Anonimowy
13 listopada 2010 @ 23:18
Zrobiłam. REWELACJA. Dziękuję. I rodzina też 🙂