Sambar czyli indyjska zupa
Zjadłam ją w Momo w Krakowie i się zakochałam 🙂 Bogaty, pikantny smak w sam raz na tę “wspaniałą” czerwcową pogodę za oknem, he he (to taki śmiech przez łzy). Mogłam ją ugotować dzięki Quino, która fundnęła mi i przesłała pastę tamaryndową (za co serdecznie dziękuję!), której u nas ani widu ani słychu, nawet w Bomi […]