Grzanki nie dla mięczaków :) Z papryczkami piri piri i owczym serem.
Lubię ostre jedzenie. Takie bez przesady, nie żeby mi miały oczy wychodzić na wierzch, ale żeby solidnie poszczypało w język to i owszem 🙂 Bardzo podoba mi się turecki zwyczaj zagryzania zupy z soczewicy ostrymi, świeżymi zielonymi papryczkami. Co prawda zawsze musieliśmy się ich domagać, chociaż tubylcy dostawali w komplecie z zupą, widocznie przyjezdni to […]