Opis
Zmodyfikowany przepis z „Ancient grains for modern meals” Marii Speck.
Składniki
Czubata szklanka (250 ml) orzechów włoskich+ ok. 3o ładnych połówki do ozdobienia
½ szklanki brązowego cukru/klylitolu
1/4 szklanki jasnej mąki pszennej
½ szklanki mąki pszennej razowej
¼ szklanki mąki z amarantusa
100 g miękkiego masła
1 jajko
8–10 łyżek ziaren amarantusa do obtoczenia
Sposób wykonania
2 duże blachy do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Orzechy prażymy na suchej patelni, a następnie mielimy na mąkę w blenderze z 2 łyżkami ksylitolu/cukru.
W misce mieszamy ze sobą wszystkie mąki.
Mikserem lub robotem kuchennym ubijamy masło na gładką masę, następnie ciągle ubijając dodajemy stopniowo cukier lub ksylitol, aż masa będzie jasna i puszysta.
Dodajemy jajko i ubijamy do połączenia składników. Zmniejszamy prędkość miksera/robota na najmniejszą i stopniowo wsypujemy mieszankę mąk i zmielone orzechy. Mieszamy aż wszystko dobrze się połączy.
Miskę z ciastem przykrywamy folią i chłodzimy w lodówce co najmniej 3 godziny (ciasteczka można też upiec następnego dnia).
Ziarna amarantusa wsypujemy do dość głębokiej miseczki.
Urywamy po kawałku ciasta (kuleczka o średnicy ok. 3-4 cm), obtaczamy w amarantusie i rozpłaszczamy w dłoniach na grubość ok. 0.5 cm. w kształt ciasteczka. Na środku robimy kciukiem delikatne wgłębienie, w którym umieszczamy polówkę orzecha lekko dociskając.
Powtarzamy do wyczerpania ciasta – powinniśmy otrzymać ok. 30-32 ciasteczek.
Pieczemy z termoobiegiem 15-17 minut aż ciasteczka ładnie się zrumienią. Studzimy na kratce.
Słowa kluczowe: ciasteczka z amarantusem