Skip to content

Trójkolorowe paszteciki tak spodobały się Free Delikatesom, że zdecydowały przedłużyć współpracę. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy, bo promowanie żywności ekologicznej to sama przyjemność. Im więcej będziemy jej kupować tym bardziej będzie się zwiększał popyt, co w sumie doprowadzi do niższych cen. Tak samo było na szeroko pojętym Zachodzie, gdzie udział żywności ekologicznej w rynku jest obecnie na poziomie ok. 30%, a ceny są całkiem do przyjęcia. Żywność ekologiczna jest produkowana z poszanowaniem środowiska naturalnego, często przywraca do życia stare odmiany warzyw czy owoców, nie używa pestycydów, naprawdę warto ją wspierać, bo wyjdzie to na zdrowie nam wszystkim!

http://freedelikatesy.pl/

Polecam Free Delikatesy, bo mają świetny wybór produktów, wręcz można dostać zawrotu głowy 🙂 Mają w sprzedaży także świeże owoce i warzywa, co nie jest jeszcze tak powszechne w sklepach ekologicznych, a także nabiał – w tym jajka. Jest także dział bezglutenowy i bezcukrowy, idealny przy obecnych trendach żywieniowych. Paczki są pakowane niezwykle pieczołowicie, nie trzeba się obawiać, że produkty nie dojadą w całości. Do rolady z tego przepisu przyjechały do mnie jajka – każde  z osobna było owinięte papierem, do tego oczywiście standardowe opakowanie i dodatkowe zabezpieczenie! Zamawiajcie więc śmiało, na pewno wszystko dojedzie bezpiecznie 🙂

Jajka to zresztą bardzo dobry ekologiczny produkt na początek przygody z ekologiczną żywnością. Cenowo są nieznacznie droższe od produktu konwencjonalnego, a mają więcej żelaza i kwasów omega-3 niż kur z chowu klatkowego, więc warto po nie sięgnąć.

Klienci internetowego sklepu Free Delikatesy mogą skorzystać z porad konsultantów
udzielanych online na bieżąco lub poprzez pozostawienie im wiadomości, a mieszkańcy
Warszawy mogą wybrać się także do ich stacjonarnego sklepu przy ulicy Puławskiej w
galerii handlowej Europlex.

A teraz przepis – zdecydowałam się na tę roladę, bo karnawał w pełni, a to idealne danie na domowe przyjęcie czy do wzięcia na domówkę u znajomych – jest proste i szybkie w przygotowaniu, a bardzo efektowne, świetnie prezentuje się na talerzu. Fajne żeby pokazać, że wegetarianizm ma także elegancką stronę i wcale nie jest przaśny 😉

Do przygotowania nadzienia użyłam suszonych pomidorów bez zalewy, jeżeli użyjecie takich w oleju zmiksujcie je razem z nim. Roladę przygotowałam z rukoli, ale doskonale nadadzą się do niej każde zielone liście; szpinak, roszponka czy jarmuż.

Składniki na jedną roladę długości ok. 30 cm:
rolada:

nadzienie:

Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni. Blachę z rantem o wymiarach 30×20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Pomidory suszone zalewamy wrzątkiem tak, aby je zakrył. Odstawiamy żeby zmiękły.

Rukolę dokładnie myjemy i dobrze osuszamy, na przykład w suszarce do sałaty. Jajka parzymy. Rukolę miksujemy razem z jajkami w blenderze kielichowym na zupełnie gładko z dodatkiem soli i gałki muszkatołowej. Masę wlewamy do formy tak, aby sięgała w każdy róg formy. Pieczemy 10 minut aż się zetnie i będzie sprężysta – wbity patyczek musi być suchy.

Przygotowujemy spory kawałek folii aluminiowej, na który wykładamy upieczony placek  do góry nogami – papier do pieczenia ma być u góry. Ściągamy go ostrożnie.

Przygotowujemy nadzienie:
Odcedzamy pomidory zachowując wodę. Miksujemy je z czosnkiem na masę  – jeżeli będzie zbyt zbita dodajemy kilka łyżek wody, w której się moczyły. Jeżeli używamy pomidorów w oleju miksujemy je razem z nim.

Twarożek doprawiamy solą i czarnuszką, mieszamy. Na zielonym placku rozsmarowujemy najpierw masę pomidorową. Na nią nakładamy twarożek. Następnie zwijamy roladę od dłuższego brzegu pomagając sobie folią aluminiową – jeżeli popęka tu i ówdzie nie przejmujcie się – przebijająca czerwień nadzienia tylko zwiększy jej wizualną atrakcyjność 😉 Owijamy ją dokładnie folią, jeżeli trzeba dokładając dodatkowy kawałek. Chłodzimy w lodówce kilka godzin lub całą noc. Przed podaniem dekorujemy czarnymi oliwkami pokrojonymi w krążki. Polecam!

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

2 komentarze

  1. Emilia
    30 stycznia 2015 @ 20:33

    Ciekawy przepis 🙂 Akurat ostatnio rozglądam się za sklepami z jedzeniem bezglutenowym, zaraz obadam ten sklep 🙂

    Reply

  2. Emilia
    31 stycznia 2015 @ 01:33

    Ciekawy przepis 🙂 Akurat ostatnio rozglądam się za sklepami z jedzeniem bezglutenowym, zaraz obadam ten sklep 🙂

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close