Skip to content

Już jest nowy, świeżutki drugi numer Magazynu Maszkety 🙂 Jako dumna naczelna serdecznie zapraszam do czytania, a także na profil magazynu na fejsbuku. W tym numerze dużo ciekawych tematów – wróżby, podróże, rękodzieło, relacje, a także słownik śląskiej godki. Wszystko okraszone kuchnią w kinie i arcyciekawym artykułem o historii sprzętów kuchennych. I oczywiście mnóstwo smakowitych przepisów! 🙂

http://issuu.com/magazynmaszkety/docs/magazyn_maszkety_02

W magazynie znajdziecie kilka moim przepisów – jest też cały wegetariański dział “Ino gymizy”, któremu szefuję, w którym tym razem królują zupy. Z tego właśnie działu przedstawiam Wam pomysł na zupę z białej rzepy – tradycyjny, stary przepis, który znalazłam w książce “Śląska kucharka doskonała” Elżbiety Łabońskiej, i który uaktualniłam do naszych realiów.

Zupa z białej rzepy

Na 4 porcje:
4 białe rzepy o łącznej wadze ok. 1 kg
1 ½ l bulionu warzywnego
½ łyżeczki soli
1 cebula
2 łyżki oleju rzepakowego
lub słonecznikowego

Na grzanki:
Kilka kromek czerstwego chleba lub bułki
Masło do posmarowania

Rzepy obieramy, kroimy w kostkę. Cebulę siekamy i szklimy na oleju. Wlewamy bulion, dodajemy rzepę. Gotujemy pod przykryciem do miękkości. Miksujemy na gładki krem.

Na grzanki chleb lub bułki kroimy w kostkę (z chleba odkrawamy skórkę), smarujemy masłem, obsmażamy na złoto na suchej patelni. Zupę podajemy z grzankami.

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

4 komentarze

  1. Wiola
    2 października 2014 @ 15:14

    Zastanawiam się nad jednym – często w różnych przepisach jest używany bulion. Skąd go bierzesz? Gotujesz osobno? (Wtedy przepis już nie jest taki szybki ;)). Masz zamrożone kilka litrów 😉 ? Gotujesz co 2-gi dzień 😉 ?
    Czasem z chęcią bym coś na szybko ugotowała – a tam bulion w przepisie :(.

    Reply

  2. Anonimowy
    2 października 2014 @ 16:59

    Nie mogę się oprzeć, muszę to powiedzieć. Jestem pod wrażeniem oprawy graficznej Maszketów! Zdjęcie z okładki bajeczne!!wielkie brawo!! co do przepisów, w niedzielę wypróbuję ciasto drożdżowe ze śliwkami, a może nawet porwę się na zupę z białej rzepy:)! Dziewczyny wygląda na to, ze jesteście bardzo utalentowane!!

    Reply

  3. Wiola
    2 października 2014 @ 18:14

    Zastanawiam się nad jednym – często w różnych przepisach jest używany bulion. Skąd go bierzesz? Gotujesz osobno? (Wtedy przepis już nie jest taki szybki ;)). Masz zamrożone kilka litrów 😉 ? Gotujesz co 2-gi dzień 😉 ?
    Czasem z chęcią bym coś na szybko ugotowała – a tam bulion w przepisie :(.

    Reply

  4. Anonimowy
    2 października 2014 @ 19:59

    Nie mogę się oprzeć, muszę to powiedzieć. Jestem pod wrażeniem oprawy graficznej Maszketów! Zdjęcie z okładki bajeczne!!wielkie brawo!! co do przepisów, w niedzielę wypróbuję ciasto drożdżowe ze śliwkami, a może nawet porwę się na zupę z białej rzepy:)! Dziewczyny wygląda na to, ze jesteście bardzo utalentowane!!

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close