Doskonała na śniadanie lub deser, rewelacyjna na zimno, wprost z lodówki. Kaszę i sos można przygotować wieczorem, a rano zaserwować sobie luksusowe śniadanko 🙂 Jak zwykle u mnie rzecz jest prosta do przygotowania, także do dzieła!
Na 8 porcji:
1 szklanka średniej kaszy orkiszowej
1 kg owoców jagodowych (truskawki, jagody, maliny, itp.)
1 gwiazdka anyżu
1/2 laski wanilii
1/2 laski cynamonu
1 kuleczka kardamonu
1 kuleczka czerwonego pieprzu
2-3 łyżki nierafinowanego brązowego cukru trzcinowego
8 łyżek syropu klonowego
Kaszę gotujemy do miękkości, odcedzamy.
Przyprawy zawijamy w kawałek gazy, ciasno związujemy. Do sporego garnka wrzucamy umyte owoce, zagotowujemy. Większe lekko gnieciemy widelcem. Gdy puszczą sok wrzucamy przyprawy zawinięte w gazę. Krótko dusimy, tyle aby owoce puściły trochę soku, słodzimy. Owoce najlepiej zostawić z przyprawami na noc.
Z kaszy formujemy babeczki każdą polewamy łyżką syropu klonowego, podajemy z sosem, polecam!
Przy okazji zapraszam w najbliższą sobotę, 7 lipca na Dzień otwarty do katowickiego Centrum Urody Makademia gdzie poprowadzę pokaz kulinarny z degustacją, oczywiście 😉 a także powiem kilka słów co warto jeść dla urody.
I druga impreza – kolejna edycja gliwickich warsztatów kulinarnych dla dzieci, zapraszamy serdecznie!
5 lipca 2012 @ 18:14
ale to fajne, żeby tak sobie jeść kaszę na słodko.
ach, i jakie kuszące warsztaty!:-)
5 lipca 2012 @ 21:22
wygląda bosko! też uwielbiam kasze w różnej postaci, ale orkiszowej jeszcze nie próbowałam:)
5 lipca 2012 @ 21:14
ale to fajne, żeby tak sobie jeść kaszę na słodko.
ach, i jakie kuszące warsztaty!:-)
6 lipca 2012 @ 00:22
wygląda bosko! też uwielbiam kasze w różnej postaci, ale orkiszowej jeszcze nie próbowałam:)
6 lipca 2012 @ 06:16
Idealna na obiad w taki upał 🙂
6 lipca 2012 @ 09:02
cieszę się, że przypadło Wam do gustu, pozdrawiam! 🙂
6 lipca 2012 @ 09:16
Idealna na obiad w taki upał 🙂
6 lipca 2012 @ 12:02
cieszę się, że przypadło Wam do gustu, pozdrawiam! 🙂